American Film Festiwal

Jan Pelczar | Utworzono: 2010-10-24 09:53 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Na specjalnej gali o 19.00 przedstawiono wyniki głosowania publiczności, która oceniała filmy z sekcji Spectrum i American Docs, czyli nowe amerykańskie fabuły i dokumenty twórców niezależnych.

Fabularne "Do szpiku kości" było faworytem od początku. Film Debry Granik to zwycięzca tegorocznego festiwalu w Sundance, najważniejszego przeglądu kina niezależnego w Stanach Zjednoczonych. Film opowiada dramatyczną historię rodziny z amerykańskiej prowincji. Główną bohaterką jest 17-letnia dziewczyna, desperacko poszukująca ojca.



Dokument "Dwóch Escobarów" opowiada o związkach kolumbijskiej piłki nożnej z mafią narkotykową i przypomina dramatyczną historię piłkarza, który strzelił samobójczą bramkę na mundialu w USA. Po powrocie do kraju Andres Escobar został zastrzelony. Twórcy opowiadają też o piętnie jakie na piłkę nożną w Kolumbii wywarł słynny boss narkotykowy Pablo Escobar.



W głosowaniu publiczności poza najlepszym filmem sekcji Spectrum, "Do szpiku kości", wyróżniono "Papierowe serce" (drugie miejsce) i "Bez tytułu" (trzecie miejsce).

W sekcji American Docs poza zwycięskim "Dwóch Escobarów" najwyższe oceny zebrały filmy: "180 stopni na południe" (drugie miejsce) i "Rewolta w Stonewall" (trzecie miejsce).

Zobacz również:

Cassavetes - ojciec niezależnego kina

Trwa American Film Festival

Oficjalna strona AFF

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wrocławianin.2010-10-25 16:13:53 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Daj Panie Boże Kochany - żeby to był we Wrocławiu już ostatni amerycan festival ! Day Boże !
~Wrocławianin.2010-10-25 16:04:45 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Po co to było ?! A niech piekło pochłonie tego - który dał we Wrocławiu amerycan festival ! DAWAĆ KINO MAŁO ZNANE ! To tylko głupie prostactwo najgorsza ciemnota - gustuje gustuje w jakichś amerycan. Jakiś tępak nadał też taki głupkowaty tytuł. Pokazywać kina małoznane- np. szwedzkie, bułgarskie, duńskie, birmańskie. Co to za chodzenie na taką łatwiznę i wytarte - amerycany ?! Nic nie myślą bardzo prości ludzie ! Już się żygaać chce na te ,,amerycany'' - najgorsza nuda !