Kilkaset osób dziennie wykonuje testy na COVID-19. Czy da się to zrobić bez kolejki?

Elżbieta Osowicz, PP | Utworzono: 2021-11-22 08:20 | Zmodyfikowano: 2021-11-22 08:20
Kilkaset osób dziennie wykonuje testy na COVID-19. Czy da się to zrobić bez kolejki? - fot. Elżbieta Osowicz
fot. Elżbieta Osowicz

Chociaż wymazy są pobierane codziennie od godziny 8:00 do 17:00, to nie można rozładować kolejki, bo przyjeżdżają tam pacjenci z całego miasta. Rzeczniczka dolnośląskiego oddziału NFZ Anna Szewczuk - Łebska przyznaje, że sytuacja jest monitorowana.

Wystarczy wypełnić ankietę i system wyśle zlecenie na test z konkretną datą i godziną oraz placówką do której należy się zgłosić. Wrocławianie, którzy w niedzielę skorzystali z takiej możliwości, byli zaskoczeni, że nie musieli czekać w kolejce.

Tymczasem dziś od rana przed kliniką przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu stoi kilkaset osób. System online w dni powszednie nie odciąża kolejek tak jak w weekend. 

Kliniczny punkt przy Borowskiej jest czynny do godziny 17:00, mniejsze kolejki są po południami oraz w weekendy. W niektórych punktach wymazy są pobierane tylko do godziny 12:00 i tam też trzeba czekać w długich kolejkach. Lepiej sytuacja wygląda poza Wrocławiem, na bez kolejki można się przetestować w Kobierzycach. Dodatkowo do pacjentów, którzy nie mogą samodzielnie udać się do punktu wymazowego dojeżdża karetka. W regionie przygotowano trzy takie ambulanse. W świdnickim Latawcu testuje się od 30 do 50 osób dziennie. W Dzierżoniowie do punktu wymazowego zgłasza się zaledwie po kilka osób. Natomiast we Wrocławiu trudno nadążyć z pobieraniem wymazów - przyznaje Magda Orłowska z kliniki.

Na Dolnym Śląsku działają obecnie 34 punkty wymazowe, kolejny ma być otwarty w tym tygodniu.

Posłuchaj całego programu:

 

 

 


Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ZOO_19842021-12-22 15:08:00 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Współczesne barany stoją w kolejce na rzeź. Zamiast zażądać od lekarza sposobu leczenia, to lecą na test i są zamykani w domu. A potem zdziwienie, że choroba zajęła już płuca. Za późno na leczenie, więc konowały dobijają pacjenta respiratorem, bo leci dobra kasa.
~Znachor2021-11-23 01:49:18 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
Testujac sie twoj wymaz wykorzystuja potem do tworzenia nowych mutacji Nie testuj sie zyj normalnie!
~Ewa2021-11-22 16:17:31 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
No i dobrze, przynajmniej na świeżym powietrzu się nie pozarażają od siebie nawzajem
~fachowiec2021-11-22 12:20:54 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Też nie kumam po co Ci ludzie tam cały dzień stoją, w deszczu i zimnie. Jeśli są chorzy, to im raczej nie pomoże w kuracji, a jeśli zdrowi to chyba z nudów i dla zdjęcia na Insta?
~Słuchacz2021-11-22 09:35:21 z adresu IP: (83.238.xxx.xxx)
Z ciekawości - co to daje? Test PCR dla SARS-CoV2 wymyślony przez Christiana Drostena w styczniu 2020 roku, skrytykowany przez ekspertów za 10 ewidentnych istotnych błędów. I to jest istotą szaleństwa na świecie od 20 miesięcy. Test, który jest pozytywny na wymaz z kozy oraz na wymaz z owocu papai. Ale zaufojcie nauce.