Wulgarnie mówił o uczestniczkach Strajku Kobiet. Jest wyrok w tej sprawie

Fot. Patrycja Dzwonkowska
Żona Władysława Frasyniuka poczuła się urażona słowami, które mężczyzna wypowiedział w internetowej telewizji komentując marsze Strajku Kobiet. - (…) bo ładne laski to idą na dyskotekę, a takie brzydkie, których nikt bzykać nie chce, to idą na demonstrację - to fragment wypowiedzi Romana Sklepowicza, w której nie brakowało wulgaryzmów wypowiedzianych pod adresem kobiet. Sąd pierwszej instancji uniewinnił mężczyznę, a sąd apelacyjny przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. W środę sąd rejonowy uznał prawnika winnego znieważenia i zniesławienia uczestniczek czarnego protestu.
Wyrok jest nieprawomocny
REKLAMA
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~675
2022-01-27 11:06:09
z adresu IP:
(37.248.xxx.xxx)
Ocena: 5
Haha. "Niezawisły i mondry sund"
Odpowiedz
Czy sądy wezmą się za wulgarność uczestników "strajków", a tym samym demoralizację dzieci i młodzieży ?
A jest jakaś różnica między ***** PiS, a np. ***** żydów i arabów ? Bo się pogubiłem.
A słowo WYPIERDALAĆ - KULTOWE SŁOWO STRAJKU KOBIET - TO NIE JEST WULGARYZM? NIE? a CIO ?
Zobacz także