Lubinianie chwycą za lornetki - w sobotę spacer z wypatrywaniem ptaków

Cel? Wypatrzeć sto gatunków dzikich ptaków w jeden dzień. Agata Bończak dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie podkreśla, że to z pewnością wycieczka dla tzw. rannych ptaszków.

-To okoliczność bardzo ciekawa dla pasjonatów ptaków, dla ornitologów profesjonalnych jaki i amatorów. Dobre buty, dużo zapału, pasji, chęci do poszukiwania ptaków i cierpliwości przede wszystkim. Trzeba też wcześnie rano wstać.

Uczestnicy nauczą się rozpoznawać ptaki po ich śpiewie i obserwować je z ukrycia. Sergiusz Owczarek, opiekun ptaków w lubińskim ogrodzie zoologicznym podkreśla, że pomysł podsunęli sami odwiedzający.

-Dużo ludzi przychodzi z zapytaniami o ptaki, widać, że zaczynają się interesować. Dobrze, by było tych ludzi pokierować w jaki sposób to robić, jak można rozpoznawać podstawowe gatunki ptaków, będziemy uczyć rozpoznawania gatunków ptaków po głosach.

Udział w poszukiwaniach może wziąć każdy, jednak pracownicy zoo nie ukrywają, że jest to spacer dedykowany doświadczonym piechurom, którym nie straszne kilometry. Wystarczy dobre obuwie i sprzęt optyczny. Zbiórka w sobotę o godzinie 5:00 na parkingu lubińskiego zoo.