Remont linii kolejowej ze Świdnicy do Jedliny-Zdroju na finiszu. Trasą mamy pojechać w grudniu

Aleksander Ogrodnik, GN | Utworzono: 2022-07-25 14:26 | Zmodyfikowano: 2022-07-25 14:27
Remont linii kolejowej ze Świdnicy do Jedliny-Zdroju na finiszu. Trasą mamy pojechać w grudniu - fot. RW
fot. RW

Rozjazdy, przejazdy kolejowe i obiekty inżynieryjne już prawie gotowe, a na peronach rozpoczynają się prace wykończeniowe. Rewitalizacja górskiego odcinka linii kolejowej 285 ze Świnicy do Jedliny-Zdroju powoli zbliża się ku końcowi. Pociągu, jak przekonuje PKP PLK, mają wrócić tam jeszcze w grudniu tego roku, a skorzystają z nich mieszkańcy oraz turyści na siedmiu nowych przystankach:

- Dzięki inwestycji podróżni zyskają dogodny dostęp do kolei z nowych przystanków, to Burkatów, Bystrzyca Górna, Lubachów, Zagórze Śląskie, Jugowice i Jedlina Zdrój Centrum oraz z wyremontowanego peronu Jedlina Zdrój - tłumaczył Radosław Śledziński z PKP PLK.

Remont trwa tam od 4 latach, pierwotnie zakończyć miał się jeszcze w 2020 roku:

- Rewitalizacja linii kolejowej na odcinku Świdnica - Jedlina Zdrój. Wykonawca wybudował już między innymi nastawnie na stacji Świdnica Kraszowice oraz rozjazd na szlaku Dzierżoniów-Świdnica Miasto, który umożliwi przejazdy pociągów w kierunku Jedliny-Zdroju. Prowadzone są prace wykończeniowe, przygotowywane są wiaty, ławki i czytelne oznakowanie oraz jasne oświetlenie - tłumaczy Śledziński.

Inwestycja warta jest ponad 120 milionów złotych.

Reklama

Komentarze (11)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~podróżny2022-09-18 12:44:05 z adresu IP: (2a00:f41:706e:6caa:dd41:x:x:x)
Pytanie, czy aby na pewno wrócą pociągi już po otwarciu. Niby w KD uwolniło się trochę spalinowych składów po wejściu "hybryd", ale czy to wystarczy na obsługę ruchu na 266?
~kicior2022-08-02 22:24:45 z adresu IP: (82.132.xxx.xxx)
Ta część linii nosi już numer 266.
~Turysta2022-07-26 09:28:38 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
Super :) Ta trasa jest piękna, w końcu będzie można pojechać tam KD i cieszyć się widokami :) Nie mogę się też doczekać linii do Karpacza :)
~Ciechu2022-09-28 07:55:24 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Widoki możesz sobie pooglądać na starych fotografiach, bo z okien pociągu zobaczysz tylko ścianę zieleni, chaszcze wzdłuż torów, gęste i wysokie, nikt tego nie wycina.
~Jurek2022-07-26 05:25:37 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
I znowu będzie jak z linią Wrocław - Sobótka - Świdnica, gdzie otwarcie linii będzie przesuwane do marca 2023 a potem może ledwo otworzą w czerwcu 2023. Poza tym robią jeszcze mosty i wiadukty i dalej brak torów w Jugowicach a Zagórze w powijakach. Fakt perony zrobione ale to nie po nich pojadą pociągi. Kolejna ściema PKP PLK S.A.
~kicior2022-08-02 22:30:02 z adresu IP: (82.132.xxx.xxx)
Likwidował głownie AWS, popatrz sobie na statystyki, zwłaszcza ok 2000 r. @Andrzej 64 PiS nie ma z tym nic wspólnego, to inicjatywa samorządowa. Popatrz jak kursuje kolej w województwach rządzonych przez PiS-dowatych
~hela2022-07-26 07:06:46 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Pretensje do PO/PSL, które zlikwidowało 3000km linii kolejowych
~cera2022-07-26 07:05:30 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
smerfowy maruda
~pasarzer2022-07-25 18:06:27 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Pozyjemy, to zobaczymy, kiedy rusza na szlak... I nie 4 pary Lecz najmniej 6 par szynobusow, dostosowanych do potrzeb ludzi I proponuje polaczenia: -Wroclaw -Swidnica-Nowa Ruda o, 7.14,12.30, 16.00 i 20.15 -Wroclaw-Swidnica-Nowa Ruda-klodzko Miasto o, 10.30 Legnica-Swidnica-Nowa Ruda-Klodzko Miasto o 13.32
~Andrzej 642022-07-25 17:41:43 z adresu IP: (2a00:f41:28cf:df7c:0:x:x:x)
Myślę że w końcu będzie można podróżować ta linią ostatni raz jechałem 30lat temu bo przecież tym s...... z PO nic się nie opłaca nie wolno dopuścić tych złodzieji do władzy bo zniszczą to co zostało naprawione
~cera2022-07-26 07:08:11 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Za rządów PO zlikwidowano 3000 km sieci kolejowej Na początku transformacji ustrojowej Polska posiadała jedną z bardziej rozbudowanych sieci kolejowych w Europie. W 1990 r. nasz kraj był opleciony 26 tysiącami kilometrów torów kolejowych. Zarządcy III RP szybko uznali jednak, że taka sieć jest niepotrzebna i zaczęli jej stopniową likwidację. Proces ten nabrał tempa po przejęciu władzy przez PO-PSL. Wówczas to podjęto decyzję o likwidacji aż 3 tys. km połączeń. Efekt jest taki, że całkowita długość sieci zmniejszyła się do ok. 18,5 tys. km (2016), co jest ewenementem na skalę świata.