Spór na linii rodzice szkoła. Zdaniem opiekunów szkoła w Kobierzycach niewystarczająco zaopiekowała się rannym uczniem

Elżbieta Osowicz, BM | Utworzono: 2022-11-21 06:55 | Zmodyfikowano: 2022-11-21 06:59
Spór na linii rodzice szkoła. Zdaniem opiekunów szkoła w Kobierzycach niewystarczająco zaopiekowała się rannym uczniem - zdjęcie ilustracyjne, Manuel Ramallo Pixabay
zdjęcie ilustracyjne, Manuel Ramallo Pixabay

Do wypadku doszło na przystanku w pobliżu szkoły. Dzieci same wezwały pogotowie i w holu szkoły czekały na przyjazd karetki. Ojciec nastolatka Mariusz Surówka ma żal, że personel placówki nie udzielił jego synowi odpowiedniej pomocy.

Pielęgniarka w przychodni zabezpieczyła ranę do czasu przyjazdu pogotowia. Rany okazały się tak głębokie, że była potrzebna kilku godzinna operacja. Jednak dyrektorka szkoły, Grażyna Ciężka tłumaczy, że personel placówki nie popełnił błędu.

W kuratorium dowiedzieliśmy się, że ta sytuacja jest badana. Według Mariusza Surówki nikt nie zmienił opatrunku, ani nie towarzyszył chłopcu do czasu przyjazdu pogotowia.

Dyrektor szkoły Grażyna Ciężka dodaje, że do wypadku doszło poza terenem szkoły i po lekcjach, personel wezwał pogotowie i chłopiec bezpiecznie czekał w holu na karetkę.

Pogotowie przyjechało do szkoły po około 40 minutach od wypadku. Według ratownika medycznego, którego poprosiliśmy o komentarz do tej sytuacji, jeśli krwotok był skutecznie zatamowany, to nie było potrzeby zmiany opatrunku w szkole. Jak udało nam się ustalić kuratorium będzie badać tę sprawę.


Komentarze (55)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Ciekawe…2023-10-16 15:01:19 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Panie Surówka, a Pan zdaje sobie sprawę, z tego, że na pomówienia istnieje artykuł w kodeksie karnym? A podobno „zna się Pan” na prawie…
~Deuter2023-09-18 19:24:58 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Nauczycielka i Szkoła zostały dzisiaj UNIEWINNIONE przez Kuratorium. Panie Surówka, może czas przeprosić za pomówienia?
~Kobierzyce2022-12-15 23:40:26 z adresu IP: (2a01:112f:a12:9300:c925:x:x:x)
Proszę się wziąść wreszcie za wychowanie swoich dzieci. Bo zawsze im wolno było wszystko, oni nie szanują nikogo. Ma Pan nauczkę, że nie warto dzieci wychowywać beztresowo. Zamiast tłumaczyć syna to może należy się nim porzadnie zająć i przestać pozwalać na wszystko. Szczescie w nieszczęściu, że zrobil to sobie a nie komuś innemu.
~Prawda 2022-12-02 17:20:04 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Coraz ciekawsze newsy. Syn dostał nóż w prezencie, nosił go w książce, lubi gotować, znalazł się w plecaku przypadkiem, dała mu go babcia, a do tego nauczycielka-tak wynika z tych wszystkich bredni, znalazła go u ucznia przypadkiem, czyli grzebała mu w plecaku, otworzyła książkę kucharską i znalazła nóż, później mu go zabrała, czym bardzo zraniła synka, bo nie mógł gotować-niezapominajmy bardzo to lubi, więc pociął sobie rękę na przystanku i teraz wszyscy są winni głupoty rodziców. Gratuluję panu ojcu wyobraźni....
~Rid2022-11-30 22:54:56 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
A propos braku opieki to na początku roku nikt nie panował nad dziećmi z pierwszych klas i zerówek ani nauczyciele ani panie odprowadzające na autobus. Dzieci nie przyjeżdżały do domu pomimo wystawionych zgód , niektóre wychodziły same bo nikt ich niedopilnowal o której jadą a niektóre zostały na autobus odprowadzane 3 Godz pozniej , niektóre błąkały się pod szkołą bez opieki. Kiedyś wydarzy się tragedią. Wtedy może szkoła będzie bardziej zwracać uwagę na dzieci i ich bezpieczeństwo. Od lat nic się nic nie zmienia
~Klara2024-01-22 10:58:36 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Dzieci z zerówek są zabierane przez wyznaczonych pracowników, którzy zabierają dzieci z klas.
~Prawda 2022-12-02 17:12:11 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
,, nikt nie panował,, znaczy rodzice nie panowali. Jeśli rodzic wydaje zgode na samodzielny powrót do domu ze szkoły, dziecku, które później błąka się pod szkołą, albo trafia do domu po kilku godzinach to pretensje raczej do siebie i swojego lenistwa.
~Tak2022-11-29 22:29:19 z adresu IP: (45.11.xxx.xxx)
Sam ukończyłem tą szkołę rok temu. I jestem nie zdziwiony tą sytuacją. Mam nadzieję, że przynajmniej ta sprawa doprowadzi do fundamentalnych zmian w administracji szkolnej która jest źle dobrana i zamiast poprzedzona doświadczeniem i odpowiedzialnością jest poprzedzona znajomościami z wójtem. Świetna robota!
~ktoś coś ma byle coś2022-11-29 22:06:05 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Ogólnie to szkoda chłopa wiec , życzę zdrówka , chodziłem rok temu do tamtej szkoły i podobna sytuacja była , więc trzymaj sie chłopczyku
~Osm2022-12-03 16:53:31 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
Ciekawe pytanie ktoś zadał: "gdzie była opieką, gdy ósmoklasista poszedł do domu po lekcjach i podczas drogi do domu pokaleczył się własnym nożem?"
~Z Kobierzyc 2022-11-30 10:14:41 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
A nauczyciele pracują na parkingu szkolnym? Czytałeś, słuchałeś ze zrozumieniem?
~ktoś coś ma byle coś2022-11-29 22:09:32 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
A i jeszcze jedno chciałem dodać , gdzie byli nauczyciele? gdzie byli gdy to sie działo? gdzie byli gdy chłopiec był ranny?? opieka jakaś?
~głos wołającego na puszcz2022-11-25 19:00:53 z adresu IP: (45.86.xxx.xxx)
Kogo Bóg chce pokarać temu rozum odbiera oraz kto mieczem wojuje ten od miecza ginie ten i inne inspirujące cytaty w wiadomej księdze. polecam załganym faryzeuszom w rodzaju pana S zwłaszcza Kazanie na Górze kodeks moralności chrześcijańskiej, bo za chrześcijanina pan S się uważa przecież, szczególnie fragment Mt 7,3-5 na temat: Powściągliwość w sądzeniu/Obłuda Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? So true
~Kornelia2022-11-25 17:50:23 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Jako iż wypowiadają się osoby kompletnie nie znające sytuacji to wyjaśnię nieporozumienia. Nóż w plecaku ucznia znalaz się tam przypadkiem ponieważ zapomniał on go wyjąć podczas pobytu u babci. Bez problemu żadnego oddał nóż nauczycielce który otrzymał po lekcjach. Nauczycielka ufała mu na tyle by dać mu go i nie wzywać rodziców.On jednak dla żartu wyjął go i zaczął się bawić nim z koleżanka. Szarpali się nim No i jak to się skończyło to wszyscy wiemy. Mateusz to dobry chłopak oskarżenia w jego stronę są nie prawdziwe.
~Tak2022-11-29 22:36:35 z adresu IP: (45.11.xxx.xxx)
Jak widać jest wiele wersji wydarzeń ja znam ją z kilku perspektyw. Aczkolwiek uważam, że najrozsądniejszą opcją jest samo to, że uczeń przyniósł nóż z premedytacją(Sam go znałem) I wiem, że jest do tego zdolny. Jego wygłupy często kończyły się źle a zwłaszcza z taką rzeczą. Podczas lekcji na pewno się nim bawił i to nie logiczne żeby nauczycielka dowiedziała się o tym znikąd. Ale możliwe, że nauczycielka usłyszała to kiedy się nim chwalił. To, że zapomniał go wyjąć podczas pobytu u babci jest argumentem nie logicznym, gdyż żeby nóż został przyniesiony do szkoły musi pierw go dać do plecaka więc zrobił to z premedytacją, aczkolwiek jest możliwość niepoczytalności(Nie znam go na tyle żeby to stwierdzić) Przez co mógł nie wiedzieć co w tym złego.
~Kornelia 2022-11-26 09:05:51 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Sam wyjął go i oddał.
~Deuter2022-11-25 18:06:43 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Poza tym skoro przypadkiem miał go w plecaku i wcale nie wyciągał w szkole, to jak nauczycielka go znalazla? Grzebała w rzeczach?
~Deuter2022-11-25 18:02:24 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Po co brał nóż do babci? XD Babcia nie miała? Poza tym, z tego co tu czytam, nikt go nie oskarża.
~Mmm2022-11-25 16:59:44 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Szkoła udzieliła pomocy, czego jeszcze chciałby ojciec? Największym błędem było wypuszczenie dziecka z domu z nożem. Jak rodzic interesuje się dzieckiem, jeśli pozwala mu nosić nóż, którym na dodatek chłopak nie umie się posługiwać. Co ten chłopiec robił z nożem na przystanku? Wiele pytań, na które nie ma odpowiedzi, a szkoła jest winna? Wypadek zdarzył się po lekcjach, poza szkołą, a to pracownicy szkoły udzielili pierwszej pomocy, nie przychodnia, sklep czy jeszcze inne miejsce. Pan S. powinien się zastanowić nad własnym postępowaniem zanim zacznie kogoś oskarżać.
~Mariusz Surówka2022-11-30 13:48:42 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Proszę nie pisać kłamstw. Pracownicy szkoły nie udzielili pierwszej pomocy i w tym jest problem. Mateusz miał przecięte do kości 4 palce dłoni, przecięte nerwy ze ścięgnami. Ranę zawinęła szmatą koleżanka Mateusza. Pogotowie wezwała koleżanka Mateusza. Opiekunka autobusu zaprowadziła Mateusza do holu szkoły i go tam zostawiła. Następnie nikt się nim nie zajął z pracowników i nikt z nich mu nie towarzyszył, nikt z pracowników się nim nie interesował, nikt z nich go nie obserwował jak oświadczyła dyrektor Pani Ciężka. Pani dyrektor mija się z prawdą. Trzy pracownice szkoły siedziały w sekretariacie: Panie Baranowska, Dryja i Puszyńska a gdy poprosiłem o pomoc w chociażby zorganizowania pomocy pielęgniarki z przychodni znajdującej się po drugiej stronie ulicy nawet nie wyszły z sekretariatu. Zero pomocy. My jako rodzice nie daliśmy Mateuszowi noża. Nóż dostał od babci (lubi gotować) trzymał go w książce. Nie wiedzieliśmy o nożu. Nauczycielka na lekcji zabrała nóż trzymany w książce a następnie oddała go Mateuszowi. Nauczycielka powinna powiadomić nas jako rodziców o nożu i dyrektorkę szkoły czego nie zrobiła. Także proszę się zastanowić nad swoją wypowiedzą i najpierw poznać prawdę przed oceną. Problem jest nie tylko w nieudzieleniu pomocy Mateuszowi, ale jest szerszy gdyż wielokrotnie dochodziło do obojętności w podobnych sytuacjach. I nikogo nie można zostawić bez pomocy a szczególnie dzieci. Z tego należy wyciągnąć wnioski: dlaczego nikt z pracowników nie czekał z Mateuszem na pogotowie, dlaczego nikt nie udzielił mu pomocy medycznej, nie wezwał pielęgniarki z przychodni, nie zaprowadził go do niej, dlaczego nikt nie znał miejsca przechowywania apteczki itp.
~Jalapeno2022-11-25 16:07:13 z adresu IP: (46.204.xxx.xxx)
Czemu syn przynosi nóz do szkoły?. A jakby kogoś zabił to tez winna byłaby szkoła? Odrobina pokory p. Surówka. Nawalił pan jako rodzic i zwalanie winy na skutki pańskiego niedbalstwa na nauczycieli nie zagłuszy wyrzutów sumienia. Proszę bardziej pilnować syna bo jeszcze przyniesie do szkoły cos bardziej kompromitującego.
~Mariusz Surówka2022-11-30 14:03:47 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Syn nóż trzymał w książce, lubi gotować i dostał noż z prezencie. My rodzice mu go nie daliśmy i nawet o nim nie wiedzieliśmy. A to, że syn postąpił nieroztropnie to zrozumiałe. Jednak chce Pan ukarać dziecko za błąd i jest Pan zdania, że dziecku nie powinna być udzielona pomoc? Żałosne.
~Deuter2022-11-25 15:21:30 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Syn p. Surówki sam przyniósł nóż do szkoły. Jedynym błędem nauczyciela było, że zamiast go zabrać i wezwać rodzica po odbiór zaufał dziecku i oddał nóż. Pociął się jednak samemu łapiąc za ostrze, to nie koleżanka go zraniła. Pan Surówka swoją błedy wychowawcze próbuje teraz zrzucić na szkółę. Mieszkam w Kobierzycach i wielokrotnie (niestety) miałem styczność z panem Surówką - od dawna unikam jak mogę.
~Mariusz Surówka2022-11-30 13:44:46 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Kłamie Pan.
~Kobierzyce2022-11-24 15:18:34 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Zawsze ktoś winny musi być,więc najlepiej obarczać winą kogos
~Mariusz Surówka2022-11-30 14:10:41 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Tu nie chodzi tylko o winę a przede wszystkim o wyciągnięcie wniosków, by w przyszłości udzielać innym pomocy a szczególne dzieciom. Jest ktoś innego zdania?
~Obserwaty2022-11-23 22:54:20 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
Chłopiec zranił się własnym nożem w czasie po lekcjach. Następnie został opatrzony, pogotowie wezwane. Nie zmienia się w takich przypadkach opatrunku bo można sprowokować krwotok. Na czym zatem rodzic opiera zarzut o nieudzieleniu pomocy?
~Obserwator2022-11-23 22:51:10 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
Chłopiec zranił się w czasie po lekcjach, został opatrzony, a pogotowie wezwane. Na czym zatem opiera się zarzut rodzica o nieudzieleniu pomocy?
~Mariusz Surówka2022-11-30 14:06:58 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Koleżanka syna wezwała pogotowie i zawinęła szmatą przecięte do kości 4 palce. W szkole nikt z pracowników nie zajął się Mateuszem, nie kontrolował krwotoku, nie obserwował, nie zrobił opatrunku, nie zaprowadził do przychodni po 2-gej stronie ulicy, nie wezwał pielęgniarki.
~Tak2022-11-29 22:40:00 z adresu IP: (45.11.xxx.xxx)
Nauczyciel który jako pierwszy miał mu udzielić pomocy nie udzielił mu żadnej, przez co musiał interweniować inny pracownik placówki, główny zarzut jest do nauczyciela. Lecz dyrektor również świętością się nie pokazuje.
~Z Kobierzyc 2022-11-23 00:00:27 z adresu IP: (195.206.xxx.xxx)
Dotkliwie zraniony przez koleżankę? To raczej pomówienie. Świadkowie mówią, że sam się zranił bezmyślnie łapiąc za ostrze. Ani wina szkoły, ani wina ojca, chłopak miał wolną wolę i zrobił co chciał, lekceważąc zasady, których był uczony i skarb państwa za to, być może zapłaci. Skąd w tym narodzie tyle mściwości...
~XYZ2022-12-02 10:17:32 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
"Nie być obojętnym na innych i pomagać w razie potrzeby". Szkoda Mariusz, że sam na swoim Fejsbuku publikujesz treści mało chrzescijańskie - np. odnośnie uchodzców. Gdzie twoja miłość do bliźniego i chęć niesienia pomocy?
~Mariusz Surówka2022-11-30 15:09:05 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
To Pan pomawia. Koleżanka się przyznała a Mateusz jej od razu wybaczył. Dla Pana ważny jest Skarb Państwa. Dla nas wyciągnięcie wniosków i zwrócenie uwagi, by nie być obojętnym na innych i innym pomagać w razie potrzeby. Na pewno trzeba udzielić pomocy medycznej.
~Anonim2022-11-22 20:10:49 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Panie Sur.wka trochę pokory. Pana syn jest na tyle dorosły ze umie się posługiwać telefonem i mógł sam wezwać pogotowie. Robi Pan burze w szklance wody a to Pan chybajest winny tej sytuacji. Jak by nóż się nie pojawił w szkole nie było by zajścia. Teraz inni rodzice boją się o swoje dzieci żeby Pana syn drugi raz noża nie przyniósł i kogoś nie uszkodził. A same dzieci przez Pana zachowanie pewnie wysmiewaja się z Pana i cierpi na tym Pana syn. Z drugiej strony chyba mieszkańcy Kobierzyc znają Pana i wiedzą ze jest Pan roszczeniowy i wszystkich do sądu by Pan pewnie podawał. Jednak obcy ludzie pomogli Pana synowi a mogli go olac. Kto był by winny jakby nikogo nie było wkoło? Kto by mu pomógł. Wydaje mi się że Panu chodzi o odszkodowanie. Chyba Pan działa w ubezpieczeniach i chyba Pan ludzi ubezpieczal ale prawdopodobnie tak że brał kasę a polisy nie było. Tak ludzie opowiadają i podobno są przypadki takiego działania. Jesli tylko o kasę chodzi to wstyd.
~Mariusz Surówka2022-11-30 13:54:14 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Panu brakuje na pewno pokory. Syn ma 14 lat i według Pana jest dorosły? Wg Pana z 4-ma palcami przeciętymi do kości ma sam wzywać pogotowie i może jeszcze sam miał zrobić opatrunek? Może jeszcze wywieźć taczką liście? Nie ja dałem synowi nóż i nigdy nie uczyłem syna noszenia ostrych narzędzi do szkoły. I zamiast stosować pomówienia i twierdzenia, że Pan wie, co myślą wszyscy proszę użyć argumentów. Może się Pan przedstawić zamiast anonimowo wypisywać bzdury.
~Tak2022-11-29 22:41:13 z adresu IP: (45.11.xxx.xxx)
Przecięte ścięgno nie ułatwia wzywania pogotowia uwierz mi.
~Anonim 2022-11-22 17:47:52 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Taki 14latek który ma brak myślenia to zagrożenie dla innych dzieci i ludzi!!!!! Przecież pomoc została udzielona. Ja tu proponuje nauczanie domowe i to najlepiej przez rodziców…
~Mariusz Surówka2022-11-30 15:06:17 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Pomoc przez pracowników szkoły nie została udzielona.
~Kobierzyce 2022-11-22 00:01:40 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Który 14 latek przynosi nóż do szkoły ??? Gdzie są rodzice ??? Zwalenie winy na szkołę i zrobienie hałasu wokół zaistniałego zdarzenia to trochę słabe....
~Mariusz Surówka2022-11-30 14:08:20 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Jako rodzice nie wiedzieliśmy o nożu (Mateusz dostał go w prezencie, lubi gotować). Wiedziała o nim nauczycielka, która nas nie powiadomiła tak jak i dyrekcji szkoły.
~xyz2022-11-21 22:06:25 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Teraz najlepiej spojrzeć na sytuację z drugiej strony. Gdyby to byla zupełnie obca osoba, losowe inne dziecko, nie znalibyście (niżej komentujacy) patrząc na artykuł tak samo każdy by jechał po rodzicu tego dziecka? Wydaje mi się, że nie. Nie stając po niczyjej ze stron chcialabym tylko napisać, że nauczyciel powinien oddac nóż osobie dorosłej. Nie dziecku. Zawiadomienie rodzica o tym, że dziecko takowy "sprzęt" posiada byłoby uniknięciem zaistniałej sytuacji. Drugą sprawą - są słowa, które w jakimś momencie padają, że było po lekcjach, to w takiej sytuacji jeżeli nauczyciele wiedzieli co się wydarzyło, a już godzina wybiła to mogą niereagowac? Co w takim razie o artykule, który mówi ze nieudzielenie pomocy jest karalne? Jeszcze raz powtarzając - nie stojąc po żadnej ze stron, wydaje mi się, że jednak nie do końca personel wypełnił swoje zadanie, nawet nie jako nauczyciel/pielęgniarka, a po prostu jako człowiek.
~Art2022-11-23 23:15:43 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
No ale właśnie udzielono pomocy...
~Prawda2022-11-22 16:04:15 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Jak w treści, dziecko trafiło po zajęciach, z przystanku... Czy to oznacza, że nauczyciele mają odprowadzać każdego 14 latka do domku, bo nie mają własnego rozumku i nie wiedzą, że noszenie noża i wymachiwanie nim na przystanku może skończyć się tragedia?! Jeśli to prawda, że nóż przyniosł z domu to prokurator tam powinien zapukać na początku. A rodzic bić się w piersi, że tak wychowuje dziecko. Zeznanaia ojca delikatnie mówiąc są fałszywe, raz mówi, że nikogo nie było, potem zaś, że w towarzystwie koleżanek... Jak to mówią, niedaleko pada jabłko...
~Aaa2022-11-22 05:53:06 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
No nóż mu babcia dała, że sobie bułeczkę przekroił. Chyba w wieku 14 lat już czas na używanie rozumu.
~Rodzice Kobierzyce2022-11-21 18:33:51 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Pan Surówka powinien podziękować dyrekcji, że synalek nie musiał na pogotowie czekać na krawężniku i przeprosić publicznie za pomówienia, które od dwóch tygodni wysmarowuje na nią do wszystkich instancji.
~Mariusz Surówka2022-11-30 13:59:13 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Szkoła nie należy do dyrekcji a do wszystkich obywateli. Więcej szacunku i zrozumienia zamiast braku empatii. Mijacie się z prawdą i oczekuję sprostowania, gdyż nie pisałem do wszystkich instancji. To zwykłe pomówienia.
~Prawda2022-11-21 18:28:34 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Proponuję jeszcze zamieścić zdjęcie zarzynanego prosiaka i nagroda Pulitzera dla Pani Elzbiety za ten wyśmienity artykuł- plujący na szkole, gwarantowany!
~Prawda2022-11-21 18:21:43 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Jak widzę te wypociny pseudo dziennikarzy to zbiera mi się na wymioty... Może byś się dziennikarzyno postarał choć trochę i napisał prawdę, a nie tylko pomówienia że strony ojca Pana sałatki.
~Aaa2022-11-21 18:16:17 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Pan tatuś chyba zapomniał o jednym szczególe, że jego synuś wymachiwał przed koleżanką własnym nożem, którym został później zraniony przez swoją nieuwagę.
~Aaa2022-12-02 17:03:40 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Już się pan miesza we własnych kłamstwach.
~Mariusz Surówka2022-11-30 13:56:11 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
To nieprawda.
~ert2022-11-21 18:14:43 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Rozumiem, że nauczyciele mają teraz być i lekarzami, i chirurgami...
~Tak2022-11-29 22:44:07 z adresu IP: (45.11.xxx.xxx)
Nie chodziło o to by nauczyciel zaszył ranę zszył ścięgna uczniowi tylko po prostu sprowadził pomoc której potrzebuje uczeń. Więcej zrozumienia mniej pisania.
~Wiem to z radia!2022-11-21 07:28:53 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Liderzy Opinii, poprawcie kwiatek! "Ociec nastolatka zawiadamia policję i kuratorium oświaty o nieudzieleniu pomocy przez personel placówki. "
~XDXD2022-11-21 07:29:54 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
uwielbiam zapach napalmu o poranku...