Smaczne, szpitalne jedzenie to mit? Nie w Bolesławcu

Piotr Słowiński, JD | Utworzono: 2023-03-22 07:39 | Zmodyfikowano: 2023-03-22 09:24
Smaczne, szpitalne jedzenie to mit? Nie w Bolesławcu - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Takie są wnioski z pierwszej konferencji o żywieniu w szpitalach, przedszkolach i innych tego typu placówkach odbyła się w Bolesławcu. Gwiazdą spotkania był kucharz i właściciel dużej firmy cateringowej Tomasz Jakubiak, który podkreśla, że "można gotować smacznie za kilkanaście złotych dziennie, inwestując w nowoczesny sprzęt zmniejszający liczbę ludzi, dokładnie planując jadłospis na dwa miesiące do przodu, planując zakupy i to jak zostaną wykorzystane pozostałości. Wtedy będzie się opłacać, a co najważniejsze będzie smacznie i dobrze":

Konferencja w Bolesławcu zgromadziła dietetyków i szefów kuchni z całego regionu. Rozmowy dotyczyły nie tylko jakości, ale też obniżania kosztów przez automatyzację wielu elementów przygotowania potraw. Jest to drogie w zakupie, ale szybko się zwraca. Możliwe jest wtedy gotowanie w szpitalnych cenach, w dobrej jakości. 

To jedzenie może być z kolei tak dobre, że chcą je zamawiać pracownicy okolicznych firm, a lekarze nie chcą wychodzić na posiłek do żadnej restauracji. Po trzech miesiącach funkcjonowania takiej kuchni, wybudowanej za 1,5 miliona złotych, i rezygnacji z usług zewnętrznych firm cateringowych, szpital w Bolesławcu zaczyna zarabiać na jedzeniu, które dotąd było tylko kosztem.

- To możliwe dzięki usługom 9-osobowego zespołu, wyposażonego w nowoczesny sprzęt kuchenny - mówi dyrektor placówki Kamil Barczyk:

Szpitalne jedzenie kosztuje w Polsce od 8 do 12 złotych dziennie na osobę.

POSŁUCHAJ:

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Nowogrodziecki2023-03-24 06:35:33 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Znam kilka osób, które były w szpitalu w Bolesławcu. Wszystkie chwaliły jakość posiłków
~Dociekliwy2023-03-22 10:39:31 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
I pewnie jeszcze porcje nie do przejedzenia?
~Kazia2023-03-23 07:18:13 z adresu IP: (80.50.xxx.xxx)
Byłam w tym szpitalu i porcje to takie pełne pudełko na kanapki jak do szkoły a jedzenie bardzo smaczne. Leżąc w szpitalu, często po operacji nie można napychać się jedzeniem po dach. Zwłaszcza, że większość pacjentów cały dzień leży i nic nie robi. Jak ktoś na co dzień zjada 2 obiady to może być mało..