Kobierzyczanki wciąż w grze o srebrny medal rozgrywek

PP/inf. prasowa | Utworzono: 2023-04-14 20:30 | Zmodyfikowano: 2023-04-14 20:30
Kobierzyczanki wciąż w grze o srebrny medal rozgrywek  - fot. KPR Gminy Kobierzyce
fot. KPR Gminy Kobierzyce

Szczypiornistki z Kobierzyc bardzo szybko miały okazję grać w przewadze, a sytuację wykorzystała Zuzanna Ważna, która rzutem ze środka boiska umieściła piłkę w siatce i dała swojemu zespołowi pierwsze w meczu prowadzenie (2:3 w 7').

Po pierwszym kwadransie gry to jednak lublinianki miały niewielką przewagę, a to głównie za sprawą duetu Weronika Gawlik – Romana Roszak (6:4 w 16'). Nie gorzej niż Gawlik między słupkami po przeciwnej stronie boiska spisywała się jednak Beata Kowalczyk, co wykorzystały zawodniczki z Dolnego Śląska. Po czterech z rzędu trafieniach na tablicy widniał wynik 6:8 (20'). W zespole KPR-u dobrą zmianę dały Oliwia Domagalska i Katarzyna Cygan (9:12 w 27'). To właśnie podopieczne Edyty Majdzińskiej schodziły na przerwę w lepszej sytuacji, prowadząc 13:12.

Po zmianie stron obie drużyny miły problem ze zdobyciem bramki – nie tylko przez skuteczne interwencje Weroniki Gawlik i Beaty Kowalczyk, ale także proste błędy. Piłkę w siatce jako pierwsza umieściła Roszak, która trafiła z linii siódmego metra, ale po drugiej stronie strzelecką niemoc Kobierek z prawego skrzydła przełamała Patrycja Kozioł (13:14 w 37'). Sytuacja nie uległa jednak znacząco zmianie – w ciągu dziesięciu minut padły łącznie trzy bramki.

Grę szybciej poprawiły kobierzyczanki. Po dwóch z rzędu trafieniach Oliwii Domagalskiej KPR odzyskał prowadzenie, a kiedy kolejną bramkę dołożyła Małgorzata Buklarewicz w 44. min było już 14:17 dla gości. Chwila rozmowy z trenerem przyniosła efekty – lublinianki złapały kontakt, a chwilę później doprowadziły do remisu (17:17 w 49'). Kwestia zwycięstwa była znów otwarta.

Edyta Majdzińska mogła jednak liczyć na Beatę Kowalczyk, a po początkowych trudnościach ze skutecznością bezbłędna w końcówce była także Patrycja Kozioł (21:24 w 57'). Miejscowe próbowały jeszcze zmienić wynik, wprowadzając manewr z kryciem „każdy swego", ale nic to nie dało.

Ostatecznie KPR Gminy Kobierzyce zwyciężył na trudnym terenie w Lublinie 24:22 i wyprzedził MKS w tabeli PGNiG Superligi kobiet. Na na pięć kolejek przed końcem sezonu drużyna z Dolnego Śląska zajmuje drugie miejsce i ma punkt przewagi nad MKS-em.

MKS FunFloor Lublin – KPR Gminy Kobierzyce 22:24 (12:13)

MKS: Gawlik – Roszak 5, M. Więckowska 4, Płomińska 3, Masna 3, Noga 2, Portasińska 2, Rebicova 1, Szynkaruk 1, D. Więckowska 1, Tatar. 

KPR: Kowalczyk, Chojnacka – Domagalska 5, Kozioł 4, Despodovska 3, Buklarewicz 3, Tomczyk 3, Ważna 2, Janas 2, Cygan 2, Kucharska, Olek, Wicik.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.