Chcą przekształcić wrocławski Port Węglowy w marinę

, MC | Utworzono: 2023-08-08 07:11 | Zmodyfikowano: 2023-08-08 07:19
Chcą przekształcić wrocławski Port Węglowy w marinę - fot. Jakub Ciołko
fot. Jakub Ciołko

Przestrzeń Portu Węglowego w stolicy Dolnego Śląska w ciągu najbliższych lat ma zamienić się w marinę z prawdziwego zdarzenia. Teren zarządzany przez wrocławski Aquapark ma zostać uzupełniony przez stację do tankowania motorówek, przystań jachtową, wypożyczalnię kajaków, a nawet parking dla camperów. Już teraz pojawił się tam betonowy pomost, przy którym mogą zatrzymać się wszelkie jednostki pływające. - Chcemy w pełni wykorzystać potencjał naszego beach baru i samej rzeki, stawiając na tego rodzaju żeglugę – mówi Radiu Wrocław Tomasz Sikora, rzecznik Wrocławskiego Parku Wodnego.

-Przez ponad 50 lat zatoka była nieużywana. Wiadomo, że przed Wrocławskim Parkiem Wodnym bardzo duża praca, bo trzeba będzie pogłębić tę przestrzeń, zbudować nabrzeża. Niemniej jednak idziemy w kierunku budowania mariny, bo już teraz można wpłynąć do zatoki i zatrzymać się przy pomoście.

Port Węglowy sam zarabia na siebie, a generowane zyski mają być przeznaczane na jego rozwój. Dotychczas poza pomostem dla kajaków pojawiły się podświetlane fontanny napowietrzające wodę. Stworzenie mariny będzie wymagało około 30 – 40 mln złotych. Wrocław rozważa starania o zewnętrzne dofinansowania inwestycji w ramach centralnych lub unijnych dotacji. Wrocławianie sceptycznie podchodzą do proponowanej koncepcji. -Żyjemy w niespokojnych czasach, u sąsiada trwa wojna, ceny w sklepach nie zachęcają do wydawania pieniędzy. Rok temu woda w rzece była skażona. My chyba takiej przystani nie potrzebujemy – wskazują Radiu Wrocław mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska.

-Bardzo mi się to nie podoba, bo to będzie z moich pieniędzy. Gdyby to ode mnie zależało, pewnie bym powiedziała po co. Ale to jest dla młodych ludzi, niech oni mają. Postawiono coś, co nie wiadomo czy jest błędem, czy wydarzeniem, którego jeszcze nie potrafimy ocenić. Nie rokuje dobrze.

Port Węglowy jest również miejscem rozrywki oraz wydarzeń kulturalnych. Organizowane są tam zajęcia taneczne i pokazy filmowe. Dotychczas uruchomiona w maju strefa zarobiła około 200 tys. złotych.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mieszkaniec2023-08-08 13:08:51 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
"Stworzenie mariny będzie wymagało około 30 – 40 mln złotych. Wrocław rozważa starania o zewnętrzne dofinansowania inwestycji w ramach centralnych lub unijnych dotacji." Po co ubiegać się o zewnętrzne dofinansowanie albo wykładać kasę z budżetu miasta? Wystarczy ściągać co miesiąc 50% pensji wrocławskich tłustych kotów. Zacznijmy od takiej operacji księgowej przy przelewach zarządu Aquaparku (Kaliszczak i Rańda) + od przewodniczącej rady nadzorczej Aquaparku, Eli Urbanek, która dziwnym trafem jest jednocześnie dyrektorem Departamentu Infrastruktury i Transportu magistratu (wierzcie mi, zarobki dyrektorów departamentów UM Wrocławia nie należą do niskich...). Potem ściągać na podobnej zasadzie 50% poborów od członków rad nadzorczych spółek, prezesów itd. Jest tego trochę: MPK, ARAW itd. Rzadko kiedy w radzie nadzorczej nie będzie znajomego nazwiska z gazet (czytaj: kierownicze funkcje z UM). Na rozruch inwestycji (projekt, przygotowanie terenu pod inwestycję) starczy aż nadto!
~Seto2023-08-08 09:07:45 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Przedwojenny Wrocław był potęgą transportu rzecznego - teraz developerzy kształtują jego rozmiar
~Seto2023-08-08 09:05:25 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Po co odbudowywac transport wodny. 28.03.2011 Komisja Europejska przyjęła dokument Białej Księgi - Transport do 2050 roku. Strategia ta zakłada przeniesienie transportu z samochodowego do przyjaznych środowisku gałęzi transportu, w tym transportu kolejowego, wodnego – rzecznego oraz zmniejszenie emisji szkodliwych substancji do środowiska. „Biała Księga Transportu”. Zgodnie z nią, do 2030 roku 30% drogowego transportu towarów na odległościach większych niż 300 km należy przenieść na inne środki transportu, np. transport wodny lub kolej, zaś do 2050 r. powinno to być ponad 50% tego typu transportu. Ponadto zgodnie z tą strategią porty w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i w Świnoujściu powinny mieć połączenie ze swoim zapleczem poprzez transport śródlądowy. Tak jak mają je inne główne porty europejskie.