Pielgrzymi szykują się do odwiedzin grobu św. Jadwigi Śląskiej

, AO | Utworzono: 2023-10-19 06:23 | Zmodyfikowano: 2023-10-19 06:26
Pielgrzymi szykują się do odwiedzin grobu św. Jadwigi Śląskiej - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

W sobotę 21 października tuż po 6:30 rano z Katedry Wrocławskiej do trzebnickiego Sanktuarium św. Jadwigi wyruszy Piesza Pielgrzymka Wrocławska. Kilkutysięczna grupa pątników dotrze do celu po około 10 godzinach marszu, m.in. przez Krzyżanowice i Malin. Oprócz własnych intencji i chęci upamiętnienia św. Jadwigi Śląskiej, patronki regionu, pielgrzymi chcą zainspirować się jej postawą, którą wyróżniała się wśród współczesnych sobie dam dworskich.

- Niosła wsparcie zwykłym ludziom poprzez klasztory i zakony. Jej życiorys jest przykładem, jak w codzienności otwierać się na drugiego człowieka – mówi Radiu Wrocław ks. Łukasz Romańczuk, rzecznik pielgrzymki:

"Sama pomagała biednym. Siostry miały tak zwaną pierwszą karetkę pogotowia, czyli taki wóz drabiniasty i siostry jeździły od miejscowości do miejscowości i patrzyły czy są chorzy, czy potrzebujący i albo leczyły tam na miejscu, albo zabierały do klasztoru do Trzebnicy."

- To jednodniowa podróż, ale nie ważny jest dystans, tylko misja – mówi Radiu Wrocław ks. Łukasz Romańczuk, rzecznik Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej:

"Miejmy myśl, że chcemy wyruszyć na pielgrzymkę do grobu Świętej Jadwigi Śląskiej. Drugą rzecz miejmy też intencje, w której pielgrzymujemy i zabierzmy też kogoś ze sobą, raz, że będzie do piękne też i dzieło ewangelizacyjne, a dwa, z towarzyszem warto iść w drogę, bo wtedy jest o wiele łatwiej."

Wędrówka ku mogile świętej jest otwarta dla każdego. Na pielgrzymkę nie obowiązują zapisy, a do pątników można w każdej chwili dołączyć. Wracający do Wrocławia będą mogli skorzystać ze specjalnie na tę okazję przygotowanego pociągu Kolei Dolnośląskich, który Trzebnicę opuści o 18:59.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~KiedyśToByły pielgrzymki!2023-10-19 06:36:14 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
15-20 lat temu do Trzebnicy co roku w październiku szło w pielgrzymce kilkanaście tysięcy osób. W tą sobotę będzie dobrze, jak się uzbiera 5-7 tysięcy (a prawdopodobnie będzie mniej). Oczywiście wg duchownych winna "laicyzacja". Tylko zapominają dodać, że sami się do niej przyczynili. Kilkakrotnie pielgrzymowałem do Trzebnicy ze znajomymi z duszpasterstwa akademickiego. Nie ukrywajmy - pielgrzymka taka miała też aspekt towarzyski i turystyczny. Ale teraz liczba studentów w duszpasterstwach bardzo spadła w porównaniu z pierwszą dekadą XXI wieku. Nie ma już ks. Orzechowskiego, leży w grobie na Bujwida. Dodatkowo, ze św. Jadwigi robi się na siłę "świętą idealną". A idealna to ona nie była. "Jej życiorys jest przykładem, jak w codzienności otwierać się na drugiego człowieka". Owszem, na bliźnich była otwarta, ale kiedy jej mąż umierał, nie raczyła się pofatygować do jego łoża, gdyż był obłożony klątwą kościelną. Dla niej nie było ważne, że nałożył ją na niego biskup z przyczyn politycznych. Wyklęty = nie będę przy nim. To się nazywa prawdziwa miłość? Nie, to się nazywa religijny fanatyzm. I umówmy się - święta Jadwiga taką fanatyczką religijną była (nawet biorąc pod uwagę realia epoki, w której żyła). Cóż, przynajmniej urodziła mężowi (księciu Henrykowi I Brodatemu) dzieci, a nie jak ta nawiedzona św. Kinga, która "już od dziecięcych lat pragnęła życia dziewiczego" i przez nią ks. Bolesław nie miał męskiego potomka, co w tamtych czasach było dla władcy i dynastii dramatem. Święci są bez skazy - tak głosi KK. A to nieprawda!