Czy wrocławskie MPK przestanie jeździć? Kierowcy niezadowoleni z rozmów z zarządem

Jakbyś miał studia i plecy nie napierdalał byś jako magazynier polaczku . Proste

Dlatego nie pracuje w magazynie

To nie jest wrażenie, to fakt. Obecny prezes prowadzi firmę do upadku. Stan taboru, poza nowo zakupywanym jest tragiczny, sposób zarządzania beznadziejny, morale w firmie i nastroje upadły.

Zejdź na ziemię . Czasy kiedy pracodawcy się za dużo wydawało już dawno minęły . Już nie jeden wygrał z MPK grube dziesiątki tysięcy złotych za bezprawne zwolnienie . Po drugie wszystkie informacje są możliwe do zweryfikowania a to nie jest donosicielstwo tylko wolność słowa

To siadaj za kółko i jeździj za nich albo zmień pracę. Za wynoszenie takich informacji nawet jak to prawda w taki sposób w poniedziałek w normalnej firmie byłbyś z obiegówką na Prusa.

Wygrałeś odznakę dzbana roku,bo jaki ma związek lansowanie się w necie z MPK ????

2 mld w błoto to rozebrana nowa Ostroleka . Podniesienie pensji to droższe bilety …

I nie o to chodzi nawet, że zarabiają za dużo. Chodzi o to, że oni ciągną tą firmę na dno. Prezes to porażka. Czy MPK będzie miało w końcu szefa, który zna, lubi i czuje komunikację? Obecny zarząd, to opowiadacz z FB i biegacz. Pracowników z zajezdni traktują jak wrogów.

tych w zadnym MPK/MZK nigdy nie brakuje.to republika wiecznie zadowolonych klepiacych sie po plecach kolesiow.przyznajacych se nagrody racjonalizatorskie za istniejace juz rozwiazania

Tylko jakby nie patrzeć to kierowcy są kołem zamachowym. Nie wyjadą - firma nie zarabia, firma nie zarabia inni pracownicy są zbędni. No może nie do końca wszyscy są zbędni, ale część niestety tylko pobiera pensję za to że są w firmie obecni

Jeżdżę komunikacją wrocławską i jestem pełna podziwu i zachwytu ile zmieniło się na dobre. Punktualność, nowy tabor, nowe linie tramwajowe i autobusowe. Dla niepełnosprawnych niskopodłogowe. Brawo. Oczywiście nie wszystko jest ok ale może zacznijmy chwalić, coś pozytywnego powiedzieć. Zawsze znajdzie się ktoś kto narzeka ale naprawdę zacznijmy dostrzegać dobre rzeczy.Nie zgadzam się z panem - na pewno warto przesiąść się do komunikacji

Od 38 lat pracuję w transporcie od szkoły zawodowej, mechanika, kierowcy, stanowisk administracyjnych do dziś. Mam rozeznanie w całym rynku wrocławskim firm typu MPK i podobnych, nie jestem z MPK. Normalne firmy transportowe zeszły ze stażowego, w zamian nagradza się za przepał, są systemy oparte na GPS oceniające technikę. Jak pracujesz 18 lat rzetelnie to zarobisz z takich dodatków uczciwie. Jeśli młody po roku to ogarnia bo ma predyspozycje nie widzę podstaw by mu nie płacić, a jak ktoś poszedł na autobus z pegeeru, nie uczy się i olewa robotę bo jak wiesz jak się rozejrzysz po MPK sporo tam takich - to nie widzę dlaczego takiej osobie płacić za to że 18 leci w ch-ja. Na statystycznie 3 ludzi przychodzących po MPK poziom u nas prezentuje jedna, a jak ktoś mi mówi na rozmowie że robił kurs w MPK na automacie i robił tam 3 miesiące albo rok to strach dać autokar, jak tego próbowaliśmy to żaden nie zagrzał u nas miejsca ponad miesiąc przy stawkach lepszych niż w MPK. To że za chodzenie do pracy należą się nagrody to komuna w pełnej krasie.

Leon dla mnie .izesz taczka albo z buta cisnąć.Proponuje powiedz swojemu szefowi że chcesz zarabiać najniższą krajową po co więcej. Różnica jest taka że każdy niedoświadczony bez praktyki nigdy nie zarabia co inni z dużym stażem

Krzyż na drogę. Czemu za taką samą pracę masz dostawać więcej. Dla ludzi liczy się efekt, autobus jadący od do. Kierowca roczny i osiemnastoletni da to samo. Jak poodchodzą tłuste koty z dodatkami rodem z komuny reagujące fochem na podwyżki dla młodych czy wymuszonym L4, następny patent z komuny, to może będzie normalnie.

Jakieś brednie wypisują. Ja pracuję od niespełna 3 lat, w tej chwili mam 5000 brutto, wczoraj były aneksy z podwyżką o 300 brutto więc mam 5300 brutto. Nie wiem skąd oni wzięli kwotę 6k brutto dla najmniej zarabiających.

Ale nie głosowałeś na KO?? :)

To przypomnij sobie ile w zeszłym roku stała załoga z Bydgoszczy i co to dało -nic. Decydenci nie liczą się wcale z pasażerami jak i kierującymi.

Po co się narażać na zwolnienie z pracy po strajk typu nikt nie wyjedzie wystarczy ze zaczniemy czyli kierowcy i motorniczowie a ci maja wieksze pole manewru chodzi o przestrzeganie przez dwa dni instrukcji dla kierowcow i motorniczych i miasto bedzie stalo przez glupie zapisy co do predkosci i zakazow podczas mijania sie z tramwajem , wszystko będzie stało. I to by wystarczylo bo nie beda mieli czego sie trzepiac bo bedziemy stosowac sie do bezsensownej instrukcji robionej przez kogos kto nie ma pojecia o naszej pracy

Desperacka obrona kogoś z zarządu

Jakie kłamstwa? Człowieku weź ogarnij łeb bo kierowców brakuje wszędzie a tym bardziej w MPK. W normalnym rozkładzie często jest tak, że co któryś autobus nie przyjeżdża bo nie ma kto nim jechać. Przykładem jest linia D z której często korzystam, więc skończ pier#$&$ić.

To sam wsiadaj i jeździj.......na tych wszystkich liniach. Żeby to czasem nie było 105

Jutro nie wyjedzie 50 brygad. Brak obsady. Jesteśmy w czarnej... ... .

To bardzo ciekawe, bo sam osobiście kilkukrotnie spotykałem się na pętli z sytuacją, gdzie przede mną miała odjechać brygada a jej nie było. xD

To musi być bait chyba, że Ktoś z prusa ma pełne portki ;)

Jest jedna darmowa aplikacja w internecie, nie wolno podawać tu chyba adresów ale poszukaj w google frazy Czy na czas. Tam masz podgląd brygad, widać ile jest wszystkich a ile jeździ. Przez awarię GPS może nie być kilkunastu. Reszta to odwołane.

Dużo. Tylko to się nazywa kreatywna księgowość czytaj logistyka że tego nie widać dla laika

JanuszKlucznik dokładnie!