Po latach suszy w strumieniach w Borach Dolnośląskich znów popłynęła woda

Piotr Słowiński, AO | Utworzono: 2024-01-17 06:38 | Zmodyfikowano: 2024-01-17 06:40
Po latach suszy w strumieniach w Borach Dolnośląskich znów popłynęła woda - fot. Pexels (zdjęcie ilustracyjne)
fot. Pexels (zdjęcie ilustracyjne)

W samych Karkonoszach w ciągu 3 miesięcy spadło 800 mm deszczu, czyli więcej niż w Polsce średnio spada przez cały rok.

- Około 500 mm wody jest jeszcze zdeponowane w śniegu powyżej 1200 metrów nad poziomem morza - mówi klimatolog i meteorolog Krzysztof Krakowski:

"Powyżej górnej granicy lasu mamy go w tej chwili ponad półtora metra, a miejscami nawet 3 metry tam, gdzie jest nawiane. To tam są te główne zasoby, ale to są obszary źródliskowe, to są obszary, które podczas wiosennego tajania dają wodę i zasilają potoki w okresie wiosennym."

Jak mówi Maciej Krzak z nadleśnictwa Bolesławiec, kilka zbiorników w tym rejonie zostało połączonych kanałem, by woda mogła dotrzeć w głąb lasu, ale dopiero teraz to zadziałało:

"W sumie od 18 roku ta woda tam nie płynęła, bo mieliśmy właśnie suszę, natomiast woda zaczęła w końcu płynąc. Świeża woda dotarła do zbiornika, który oddalony od innego zbiornika wodnego o ładnych parę kilometrów."

W prognozach w najbliższym czasie są znaczące odwilże, jednak jak twierdzi Krzysztof Krakowski, nie naruszą w poważnym stopniu zapasów wody wysoko w górach.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Janusz2024-01-17 11:58:07 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
W koncu ktoś pomyslał o małej retnecji o jakies 30 lat za późno
~Nick2024-01-17 10:44:10 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Wycinajmy więcej lasów, będzie mniej wody. Brawa dla LP!
~wowka54r.2024-01-17 12:01:20 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
@Nick LP to ogrom zniszczeń systemu wodnego na terenie całej Polski. Tu masz więcej niż rację. Ja tylko dodam równie duży wkład im-becyli z Wód Polskich. Obecnie czyli po tarle pstrąga odbywa się dewastacja Białej Lądeckiej. Regulacja brzegów, wycinka drzew i krzewów z brzegów. Qrva miodzio! Na zakończenie dodam, że średni poziom wody rzek Kotliny Kłodzkiej jest o połowę niższy od tego za "komuny".