Wrocławscy uczniowie o fake newsach i hejcie w Internecie

W ten sposób młodzi wrocławianie chcą podkreślać skalę niebezpieczeństw czyhających w Internecie, ale zamiast siać strach, skupiają się na pokazaniu stojących za nimi mechanizmów. - W sieci jest podobnie jak z przechodzeniem przez jezdnię. Są zasady, których znajomość daje szanse, by dostać się na drugą stronę bezpiecznie – tłumaczy Radiu Wrocław Jarosław Maliński, uczeń Technikum nr 15, współorganizator konferencji:

Młodzież podkreśla, że społeczeństwo XXI wieku stoi w rozkroku pomiędzy światem rzeczywistym, a wirtualnym. W obu przypadkach to jednak człowiek jest tym, który może chcieć wykorzystać dla swoich korzyści słabości innych. - Problem polega na tym, że niewinna rozrywka w sieci może służyć manipulacji. Ponadto teoretyczna anonimowość kusi niektórych do nieeleganckich zagrywek i komentarzy – wyjaśnia Jakub Kaczmarczyk z 12 LO, jeden z prelegentów:

- Duża odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy mieli okazję zaznać zarówno dzieciństwa z komputerem, jak i bez Internetu. Oni w pewnym sensie kształtowali pewne obyczaje. Najważniejsze zależy jednak od tego, czy po prostu zachowamy się przyzwoicie — dodaje Martyna Wilk z WCRS, pomysłodawczyni konferencji:

Organizatorzy konferencji przypominają, że cyberzagrożenia, to nie tylko Internet. Mechanizmy oszustwa i wyłudzeń są stare jak świat, a przestępcy po prostu przenoszą je na nowy grunt. Nowe technologie, ich zdaniem, powinny być traktowane jako szansa na poszerzenie wiedzy i budowanie wspólnoty, w czym przyda się po prostu odpowiedzialność za własne działania.