Budka Suflera: To już koniec!

Ewa Zając | Utworzono: 2014-05-27 12:01 | Zmodyfikowano: 2014-05-27 12:09

Ta decyzja wywołała wśród fanów poruszenie i pytania o jej powody. - Powodów jest wiele, na szczęście żaden z nich nie jest poważny. Gramy już czterdzieści lat, nietrudno się domyślić, że jesteśmy najnormalniej w świecie, po ludzku, zmęczeni - mówił w rozmowie z portalem prw.pl Krzysztof Cugowski - wokalista grupy od samego jej początku:




Budka Suflera  powstała w Lublinie. Zespół ma na koncie 15 studyjnych albumów i 5 koncertowych. Debiutancka płyta „Cień wielkiej góry” od razu zwróciła uwagę krytyków muzycznych  i przyciągnęła wielu fanów. Grupa utrzymywała popularność przez kolejne dekady. W 80. latach cała Polska śpiewała "Jolka, Jolka pamiętasz". Wielki komercyjny sukces  przyniósł grupie wydany w 1997 roku krążek "Nic nie boli tak jak życie", który sprzedał się w nakładzie miliona egzemplarzy. Z niego pochodził przebój "Takie tango".



Od samego początku wokalistą był Krzysztof Cugowski.  W 1976 opuścił Budkę Suflera na osiem lat. W tym czasie pracował we Wrocławiu z zespołami Spisek i Cross. Do Budki powrócił w 1984 r. W 2005 roku muzyk zaangażował się w działalność polityczną i zdobył mandat senatora z ramienia PiS. W następnych wyborach już nie chciał startować. Teraz, pytany przez nas, czy po zakończeniu działalności zespołu nie zamierza wrócić do polityki, nie wyklucza takiej możliwości:






Ewa Zając
Ewa Zając
dziennikarka Radia Wrocław
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść - tak, wiele lat temu, śpiewała grupa Perfect. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać - taka refleksja nasuwa się, gdy przypatrzymy się uważniej scenie muzycznej. I to nie tylko polskiej. Ileż razy odwiedzały nas zespoły sztucznie próbujące przedłużać swoją legendę. Piąty nowy wokalista, siódmy gitarzysta, czasem z oryginalnego składu zostaje... tylko nazwa. Tym bardziej należy szanować decyzję muzyków Budki Suflera. Ten zespół to prawdziwa ikona polskiego rocka. Gdy objawili się w latach 70., rozkochali w sobie słuchaczy, wtedy u nas nikt tak nie grał! Przez cztery dekady  nie schodzili poniżej  pewnego poziomu. Praktycznie każda ich płyta osiągała sukces i byłą źródłem wielu przebojów, często gigantycznych. Któż z nas nie zna "Jolki", "Takiego tanga" czy "Za ostatni grosz", a  tę listę można ciągnąć jeszcze długo. Przez Budkę przewinęło się też wielu muzyków, dla których etap współpracy z zespołem był początkiem ich późniejszych karier; wystarczy wspomnieć Jana Borysewicza czy Urszulę. Budka Suflera jest zespołem, który zna ten tajemny sekret, jak trafiać swoimi dźwiękami w serca Polaków i wzbudzać emocje. Dlatego wciąż zapełnia wielkie hale i wciąż na jej piosenki czekają słuchacze. To rzeczywiście idealny moment, by w pełnej chwale zejść ze sceny. Rozumiemy panowie, ale będziemy tęsknić!


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~To Ja!2014-05-27 20:35:43 z adresu IP: (195.210.xxx.xxx)
Dziękujemy,wybaczamy. Kaska się skończy,będzie Come Back. Ciekawe,ile wytrzymają...