Spacer koszykarek Ślęzy. Pewna wygrana Polkowic

| Utworzono: 2015-12-06 21:09 | Zmodyfikowano: 2015-12-06 21:10

We Wrocławiu faworyzowana Ślęza bardzo wysoko pokonała beniaminka z Sosnowca. Wrocławianki niesamowicie podkręciły tempo w połowie trzeciej kwarty i zostawiły Zagłębie daleko z tyłu.

Znakomicie grała Katarzyna Krężel, która była najskuteczniejszą zawodniczką z dorobkiem 21 punktów. Kolejny dobry mecz zanotowała reprezentantka Polski Agnieszka Śnieżek. Na wyróżnienie zasługuje też Amerykanka Sharnee Zoll, która kapitalnie kierowała grą. Obsłużyła swoje koleżanki trzynastoma podaniami otwierającymi drogę do kosza.

W ekipie z Sosnowca wyróżniała się Shannon McCallum z 15 punktami i czterema asystami.

Ślęza Wrocław - JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 87:65 (22:16, 21:19, 19:14, 25:15)

Ślęza: Krężel 21, Śnieżek 17, Shegog 16, Sulciute 11, Mistygacz 8, Leciejewska 6, Linkeviciene 6, Zoll 3 (13 as), Sklepowicz 0, Czarnecka 0.

JAS-FBG Zagłębie: McCallum 15, Sutherland 13, Rozwadowska 13, Bekasiewicz 5, Głocka 5, Dobrowolska 5, Swanier 4, Antczak 2, Kaczor 2, Dąbkowska 0.

Dwa punkty do swojego dorobku w TBLK dopisały też zawodniczki MKS Polkowice. Wygrana jednak łatwo nie przyszła. Nikki Greene była najbardziej wyróżniającą się postacią MKS - zanotowała 13 punktów i 13 zbiórek. Nicole Michael dodała do tego 13 punktów i dziewięć zbiórek. Marta Urbaniak rzuciła dla Widzewa 12 punktów.

Spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Najwięcej emocji stworzyły Angel Robinson i Miljana Bojović, które w czwartej kwarcie skoczyły sobie do gardeł i pięściami chciały wytłumaczyć swoje racje. Obie zostały ukarane przewinieniami dyskwalifikującymi i odesłane do szatni.

Widzew Łódź - MKS Polkowice 42:51 (8:4, 10:25, 14:12, 10:10)

Widzew: Urbaniak 12, Robinson 10, Crook 8, Adamowicz 7, Bandyk 3, Brumermane 2, Kaja 0, Kenig 0, Bujniak 0.

MKS: Michael 13, Greene 13 (13 zb), Bojović 8, Schmidt 8, Stankiewicz 6, Gala 3, Nowacka 0, Kaczmarska 0.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.