Tadeusz Pawłowski coraz bliżej powrotu do Śląska Wrocław

Bartosz Tomczak, Przemek Gałecki | Utworzono: 2016-11-04 15:51 | Zmodyfikowano: 2016-11-04 15:52

Ten pomysł przewijał się już od kilkunastu tygodni. Tadeusz Pawłowski mówił na naszej antenie, ze w Śląsku brakuje mu piłkarzy z Wrocławia i z regionu. Teraz będzie miał szansę to zmienić:

Akademia szkoli 220 młodych piłkarzy w 11 grupach wiekowych. Jako pierwsi przekazaliśmy Tadeuszowi Pawłowskiemu medialną propozycję pracy. Mamy też odpowiedź

"Co ja na to? Ja jestem z Wrocławia. Jestem człowiekiem, który spędził tutaj dzieciństwo, a potem grałem tutaj jako piłkarz i byłem trenerem. Jeżeli dostanę taką propozycję, to będzie to dla mnie zaszczyt" -
mówi Tadeusz Pawłowski:

Obecnie Akademia Śląska Wrocław podlega pod dyrektora sportowego klubu, którym jest Wojciech Błoński. Szefostwo WKS zamierza teraz mocniej postawić na szkolenie młodzieży. Rozbudowa akademii ma być jednym z głównych zadań nowego prezesa klubu. Kto nim będzie? O tym przekonamy się za kilka tygodni. Niezależnie od decyzji, prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz nie ma wątpliwości, że w klubie za młodzież powinien odpowiadać Tadeusz Pawłowski:

"Im szerzej będziemy szkolić tym będziemy lepiej wyławiać utalentowanych zawodników. W całym projekcie chodzi też o to, żeby było jak najwięcej radości. Chodzi też o to, żeby młodzi ludzie zajmowali się uprawianiem sportu - zdrowo i aktywnie spędzali swój czas"

Tadeusz Pawłowski pracował we wrocławskim klubie jeszcze do grudnia ubiegłego roku. Prowadził wtedy pierwszy zespół. Po serii słabych wyników został jednak zwolniony. W sezonie 2015/2016 Pawłowski był jeszcze trenerem Wisły Kraków. Jego przygoda z "Białą gwiazdą" trwała jednak wyjątkowo krótko. Rozstano się z nim po zaledwie trzech meczach, w których zdobył tylko punkt.

Od tego czasu legenda Śląska jeśli była obecna w ligowej piłce, to tylko przy okazji wizyt na stadionie w roli widza. Pawłowski regularnie pojawia się na Stadionie Wrocław. Jego powrotu domagali się także kibice, którzy od kilku spotkań dawali temu wyraz podczas meczów Śląska.

fot. archiwum radiowroclaw.pl

Tadeusz Pawłowski wydaje się właściwym człowiekiem, na właściwym miejscu. 63-latek pracował już jako szef akademii w austriackim Bregenz.

Śląskowi bardzo przydałaby się świeża krew. W pierwszym składzie regularnie występuje tylko jeden młody piłkarz z regionu - to 20-letni Kamil Dankowski. Wrocławianie z zazdrością mogą patrzeć chociażby na lokalnego rywala - Zagłębie Lubin. W ekipie "Miedziowych" zawodnicy z akademii są wartościowymi piłkarzami pierwszego składu. Obie drużyny zmierzą się ze sobą już w niedzielę 15.30 w ramach 15. kolejki Ekstraklasy.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.