Umowa podpisana. Obwodnica Leśnicy z unijnym dofinansowaniem

Gregor Niegowski | Utworzono: 2017-04-05 11:23 | Zmodyfikowano: 2017-04-05 11:33
Umowa podpisana. Obwodnica Leśnicy z unijnym dofinansowaniem - fot. wizualizacje inwestora
fot. wizualizacje inwestora

Mamy to. W Warszawie, w Centrum Unijnych Projektów Transportowych, podpisano dziś umowę na dofinansowanie budowy obwodnicy Leśnicy we Wrocławiu. Inwestycja ma kosztować prawie 300 milionów złotych. Prace już trwają. Przed końcem 2018 roku zostanie oddany do użytku odcinek od ulicy Kosmonautów do Granicznej i dalej do AOW. W drugim etapie, który ma potrwać ok. 1,5 roku, zbudowany zostanie fragment obwodnicy od granicy Jerzmanowa i Żernik do nowego szpitala wojewódzkiego oraz poszerzona zostanie ul. Kosmonautów do stadionu. Gwarancja dotacji to dla nas świetna informacja - mówi wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj

- Pozwolę sobie na hura! Muszę powiedzieć, że myśmy nawet na chwilę nie zwolnili wszelkich prac. Drugi etap jest w trakcie projektowania. Tak naprawdę w momencie kiedy będzie kończony pierwszy etap fizycznie wykonawca wejdzie na drugi

Cała obwodnica będzie miała ponad 9 kilometrów długości. Unijne dofinansowanie to 233 milionów złotych.


Pierwszy etap tej trasy jest już w budowie. Pod znakiem zapytania jeszcze kilka tygodni temu stanął drugi odcinek obwodnicy, bo ministerstwo nie przyznało Wrocławiowi dotacji.

W tej sprawie w styczniu otrzymaliśmy odpowiedź od Pawła Nowaka z Departamentu Komunikacji. Oto treść:

Projekt Budowa osi Zachodniej we Wrocławiu w ciągu drogi krajowej nr 94 uzyskał wymagane minimum punktowe (co najmniej 60 proc.). Oznacza to, że inwestycja uzyskała ocenę pozytywną, ale ze względu niewystarczającą ilość środków finansowych w konkursie nie może zostać podpisana umowa o dofinansowanie. Niemniej jednak w sytuacji pojawiania się dodatkowych środków, np. w wyniku oszczędności poprzetargowych, możliwe będzie zawarcie umów z projektami, które uzyskały co najmniej 60 proc. punktów, a dla których nie wystarczyło środków przewidzianych na konkurs.

- Nie mamy sobie nic do zarzucenia - mówił Radiu Wrocław w styczniu wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj. Wrocław w konkursie zorganizowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Finansów zajął ostatnie miejsce - otrzymał 48 na 80 możliwych punktów. 

Preferowane w pierwszej kolejności były mniejsze miasta i to one początkowo otrzymały dofinansowanie. Teraz możemy jednak odetchnąć z ulgą.

- Cieszy nas, że ministerstwo jednak przychyliło się do naszych wniosków. Preferowane w pierwszej kolejności były mniejsze miasta i to one początkowo otrzymały dofinansowanie. Przekonywaliśmy, jak ważne są to pieniądze dla dużych miast - mówił Maciej Bluj:

Budowa Osi Zachodniej we Wrocławiu w ciągu drogi krajowej nr 94

  • Wartość całkowita: 296,6 mln zł
  • Dofinansowanie UE: 233,4 mln zł

Projekt obejmuje przebudowę ul. Kosmonautów w ciągu drogi krajowej nr 94 na odcinku ok. 2,1 km oraz budowę nowych dróg wraz z niezbędnymi obiektami inżynierskimi: tzw. Osi Inkubacji o długości ok. 5,6 km z przeprawą mostową przez rzekę Bystrzycę i budowę Alei Stabłowickiej od ul. Granicznej do ul. Kosmonautów o długości ok. 3,6 km w układzie jednojezdniowym, skrzyżowaniami kanalizowanymi oraz typu rondo. Łącznie w wyniku realizacji projektu powstanie 9,2 km dróg - czytamy w komunikacie prasowym.

Wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak mówi, że nie tylko stolica regionu skorzysta: Również osiem innych projektów w ramach całego kraju otrzyma te środki. To były te projekty, które były pod kreską. Zwyczajnie zabrakło pieniędzy ze środków unijnych. Ta alokacja została zwiększona z korzyścią dla Dolnego Śląska.

Nowy odcinek to dobra informacja nie tylko dla Wrocławian - cieszy się także poseł PiS Piotr Babiarz:

Pieniądze unijne pokryją ok. 85% kwoty całości. Pozostałe 15% wyłoży miasto.

Niedawno informowaliśmy również o innej ważnej dla Wrocławia inwestycji, która nie otrzymała unijnego finansowania - budowa mostu na Wielką Wyspę. Projekt nie spełnił kryterium formalnego, ponieważ trasa nie byłaby drogą krajową. Miasto chce zrealizować trasę z własnych środków.

ZOBACZ: Aleja Wielkiej Wyspy jednak z kasy miasta

 

 

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~bbb2017-04-06 14:47:59 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
nie wiem z czego się cieszyć. Obwodnica w tym kształcie i z taką liczbą pasów nic nie zmieni i nie poprawi ruchu w zachodniej części miasta. Nie dość, że inwestycja wydaje się średnio przemyślana - delikatnie mówiąc i chociażby na rondzie przy Mińskiej będzie masakra to jeszcze jest to inwestycja skrojona na miarę "wczoraj". Skoro jednopasmowa droga przez Leśnicę jest za ciasna, to jak sytuację ma rozwiązać inna droga jednopasmowa? Jak dla mnie to cała ta inwestycja to nic innego jak rozszerzenie korków w leśnicy na cały zachodni układ komunikacyjny. Ale to niestety normalne w tym mieście. Buduje się wielkie osiedla na Złotnikach, a ulica Żernicka po remoncie jest węższa niż przed. Teraz jak zamkną przejazd kolejowy to korek jest przez całe osiedle Żerniki. Ale nikt jakoś nie potrafi wpaść na pomysł budowy wiaduktu. W zamian wprowadzono automatyczne zamykanie i otwieranie szlabanów, które sprawia, że przejazdy są zdecydowanie dłużej zamknięte i zwiększają korki. Jak dla mnie inwestycje drogowe Wrocławia to jedna wielka porażka i dlatego co roku pniemy się w rankingach na najbardziej zakorkowane miasto w Polsce, a prędkość jazdy samochodów zamiast wzrastać to maleje.