Szpital grozy w Legnicy. Nigdy nie miał odbioru przeciwpożarowego

Andrzej Andrzejewski, mk | Utworzono: 2018-06-06 16:10 | Zmodyfikowano: 2018-06-06 16:12
Szpital grozy w Legnicy. Nigdy nie miał odbioru przeciwpożarowego - fot. Andrzej Andrzejewski
fot. Andrzej Andrzejewski

Strażacy mogą egzekwować przepisy przeciwpożarowe dopiero po odbiorze technicznym. Paweł Kuźniar, szef legnickiego nadzoru budowlanego wylicza nieprawidłowości:

- Jest tutaj niespełnienie w przeważającej części obiektu w zakresie wydzielenia ewakuacyjnych klatek schodowych, brak zabezpieczenia przed zadymieniem dróg ewakuacyjnych, a także brak systemu alarmowania przeciwpożarowego i dźwiękowego ostrzegania.

Piotr Czekajło, dyrektor techniczny szpitala winą za sytuację obarcza ówczesnych strażaków i nadzór budowlany. Do tego twierdzi, że wymagane pozwolenia i odbiory techniczne są, ale zawieruszyły się. Z kolei przedstawiciele nadzoru budowlanego i straży pożarnej zgodnie zapewniają, że żadnych pozwoleń ich placówki nigdy nie wydawały:

- Szpital został wybudowany i został dopuszczony do użytkowania w latach 80-tych. Ktoś zagubił dokument, więc dla mnie roztrząsanie tego i mówienie, że szpital jest w budowie, albo że strażacy czegoś nie widzieli, to dyskusja jakaś... historyczna.

- I właśnie dlatego nasza jednostka nie mogła dokonać odbioru - wyjaśnia kapitan Marcin Swenderski z legnickiej straży pożarnej:

- Żeby komendant wydał jakiekolwiek stanowisko, to właściciel obiektu musi się zwrócić do nas po zakończeniu budowy i przystąpieniu do użytkowania obiektu. Wtedy komendant takie stanowisko wydaje. Takiego odbioru nie było. Status szpitala jest dla nas taki, że obiekt jest wciąż w budowie.

Reklama
Zdjęcia
Szpital grozy w Legnicy. Nigdy nie miał odbioru przeciwpożarowego - 4

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Piotr2018-09-17 09:24:01 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Trochę pokrętne to tłumaczenie strażaków. Przecież wszyscy widzieli, że szpital przyjmował pacjentów. Jednak komendant straży wolał się nie wychylać (opłaciło się, bo jest teraz komendantem wojewódzkim).
~observer2018-06-07 08:54:30 z adresu IP: (89.174.xxx.xxx)
Wszyscy mają trochę racji ale w razie jakiegokolwiek nieszczęśliwego zdarzenia prokurator postawi zarzuty dyrektorowi szpitala. I to nie tylko w razie pożaru bo jak można pracować i leczyć na placu budowy.Swoją drogą co na to NFZ?
~taki tam2018-06-07 08:22:24 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
budowę szpitala rozpoczęto w 1986 roku lub 1983
~taki tam 2018-06-07 08:20:46 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
O opinie do straży występuje inwestor - a był nim wojewoda legnicki ( odpowiednie wydziały) . żadnych pozwoleń i odbiorów nigdy nie było - wojewoda kazał się przeprowadzić do nowych obiektów i tak zrobiono z tego co pamiętam pod koniec lat 90-tych. Wszyscy zostali nagrodzeni wysokimi nagrodami pieniężnymi "za ten sukces". ostatni wojewoda legnicki Sagan miał na doprowadzenie sprawy "do końca " według stanu prawnego przed 1999 rokiem 4 mln zł ale te środki przepadły.
~Ricky 2018-06-06 20:34:11 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)