Spada temperatura i... rośnie liczba pożarów

Andrzej Andrzejewski, GN | Utworzono: 2018-09-25 17:57 | Zmodyfikowano: 2018-09-25 17:57
Spada temperatura i... rośnie liczba pożarów - zdjęcie ilustracyjne: Andrew Patrick/flickr.com (Creative Commons)
zdjęcie ilustracyjne: Andrew Patrick/flickr.com (Creative Commons)

Przy obecnych temperaturach coraz częściej decydujemy się na dogrzewanie swoich mieszkań. Efekt? Dolnośląscy strażacy nawet po kilkanaście razy w ciągu doby wyjeżdżają do pożarów. Najczęściej płonie sadza nagromadzona w kominach kamienic i domków jednorodzinnych. St. kapitan Marcin Swenderski z Państwowej Straży Pożarnej podkreśla, że w każdym z takich przypadków pożar jest wynikiem zaniedbania:

- Wynika to z tego, że te kominy nie są w odpowiedni sposób przygotowane przed sezonem. A wiadomo, że najprostszym sposobem zapobiegania powstawania tych pożarów jest profilaktyczne czyszczenie kominów jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Lepiej zapobiegać, niż później gasić - mówi Swenderski.

Wojciech Woliński, mistrz kominiarski z Legnicy przyznaje, że czasem lokatorzy wręcz odmawiają wpuszczenia kominiarza na posesję.

- Ludzie na ogół mówią, że wyczyszczą sobie sami. Dopiero potem - jak jest trwoga - to przychodzą do nas i wtedy "ratuj". No, ale wtedy już jest za późno. Nawet w rodzinie miałem taki przypadek, że czyścili sobie sami, a mieli wszystko ubezpieczone. Przyszedł (po pożarze - przyp. red.) pan z ubezpieczalni i żądał protokołu okresowej kontroli. A jeśli tego nie ma, to wtedy jest lipa z odszkodowaniem - mówi Woliński.

Zgodnie z prawem budowlanym, w każdym budynku mieszkalnym przynajmniej raz na trzy miesiące kominiarz powinien sprawdzić stan przewodów odprowadzających dym. Jednak administratorzy często bagatelizują ten wymóg.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~niezależność2018-09-25 20:10:05 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
A czemu nikt nie ujawni technologi darmowej energii?