Wielka piłka w małych, dolnośląskich wsiach [POSŁUCHAJ]

, PP | Utworzono: 2021-02-19 21:30 | Zmodyfikowano: 2021-02-19 21:30

fot. ATS Wojbórz/Facebook

Piłkarska Liga Mistrzów i związane z nią miliony euro na razie nie zagościła na Dolnym Śląsku, choć w regionie prawdziwych mistrzów nie brakuje – mistrzów zaangażowania, wzbudzania emocji i poświęcania czasu dla drużyny.

Chodzi o ludzi tworzących drużyny w małych dolnośląskich miejscowościach. Tam mecze miejscowych piłkarzy są często jedynym przejawem życia społecznego na wsi. Poza niedzielną mszą świętą, oczywiście.

Kiedy wystartują rozgrywki klasy A i B? Czym są te mecze dla lokalnych społeczności? Co jest ważne dla ludzi tworzących kluby, a czego im brakuje?

O tym w Wieczorze zDolnego Śląska Maciej Sas rozmawiał z Andrzejem Padewskim - prezesem Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, Piotrem Kulawikiem - prezesem grającego w klasie A klubu ATS Wojbórz oraz z Robertem Lewandowskim - burmistrzem Żmigrodu.

POSŁUCHAJ ROZMOWY:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Reklama

Komentarze (1)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~były trampkarz2021-02-19 22:42:12 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)

Odpowiedz

Wielka piłka w małych, dolnośląskich wsiach jest bez wielkich pieniędzy, a $utryk co roku marnuje kilkaset ich budżetów na pozyskiwanie emerytów piłkarskich z czwartorzędnych klubów piłkarskich z Europy i całego świata.

zgłoś do moderacji

Zobacz także