We Wrocławiu policjanci prowadzą wzmożone kontrole m.in. w parkach i na bulwarach

Utrzymujące się od kilku dni wysokie temperatury sprawiły, że wielu mieszkańców Wrocławia postanowiło spędzić czas na świeżym powietrzu. Liczne grupy młodych osób można było spotkać już od wtorku przede wszystkim na bulwarze Xawerego Dunikowskiego oraz popularnej wśród młodzieży Wyspie Słodowej. Niewiele z przebywających tam osób stosuje się do obostrzeń epidemicznych. Większość nie ma założonych maseczek ochronnych, a także nie przestrzega zasad dystansu społecznego.

Jak przekazał oficer prasowy wrocławskiej policji aspirant szt. Łukasz Dutkowiak, w ostatnich dniach policjanci prowadzą działania w wielu miejscach Wrocławia, gdzie na świeżym powietrzu mogą gromadzić się osoby niestosujące się do obostrzeń, w tym także w rejonie Wyspy Słodowej oraz bulwaru Dunikowskiego.

Zwrócił przy tym uwagę, że Wyspa Słodowa ma status parku i w związku z tym, nie obowiązuje tam zakaz spożywania alkoholu, a także nie ma obowiązku noszenia maseczek.

- Nie znaczy to jednak, że robić tego nie powinniśmy, bo przypomnijmy, że koronawirus rozprzestrzenia się wszędzie. Jednak widać wyraźnie, że nie wszyscy młodzi ludzie to rozumieją i wyraźnie nie czują się współodpowiedzialni za bezpieczeństwo. Zachowania takie nie pomagają w walce z pandemią – wskazał Dutkowiak. Jak dodał, młodych ludzi nie przekonują także argumenty, że zarażenia mogą dotknąć ich najbliższych i niejednokrotnie skończyć się tragicznie.

Rzecznik wrocławskiej policji podkreślił, że wobec osób naruszających przepisy, policjanci stosują postępowanie mandatowe, pouczenia oraz w niektórych przypadkach zbierają informacje niezbędne do skierowania wniosków o ukaranie do sądu. "Na podstawie art. 41 kodeksu wykroczeń, stosują również środki oddziaływania wychowawczego, w postaci zwrócenia uwagi" – tłumaczył. Policja nie podaje jednak informacji o liczbie wystawionych mandatów.