Wrocław: I Klinika Ginekologii i Położnictwa USK zostanie przeniesiona na ul. Borowską

PAP, GN | Utworzono: 2021-12-13 11:21 | Zmodyfikowano: 2021-12-13 11:22
Wrocław: I Klinika Ginekologii i Położnictwa USK zostanie przeniesiona na ul. Borowską - fot. RW
fot. RW

Dzięki przeniesieniu kliniki, w jednym miejscu – w budynku przy ul. Borowskiej – od 15 grudnia będą funkcjonować obok siebie I Klinika Ginekologii i Położnictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego oraz II Klinika Ginekologii i Położnictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Władze szpitala podały w poniedziałek, że głównym powodem zmiany siedziby I Klinik Ginekologii i Położnictwa jest stan techniczny budynku starego kampusu przy ul. Chałbińskiego. "Coraz trudniej było utrzymać współcześnie wymagane standardy oddziału zabiegowego w tym XIX-wiecznym zabytku architektury. Przeprowadzka nie wiąże się ze zmianami personalnymi: na ul. Borowską przechodzą lekarze, pielęgniarki i pozostały personel pracujący dotąd na ul. Chałubińskiego. Nie zmieniają się także kierownicy obu klinik" - podano.

Kierownik I Kliniki Ginekologii i Położnictwa USK prof. Marek Murawski podkreślił, że do tej pory klinika przy ul. Chałbińskiego "przypominał trochę samotną wyspę na oceanie". "Doskonałe zaplecze w postaci diagnostyki obrazowej, oddziału intensywnej opieki medycznej oraz wysokiej klasy specjaliści z zakresu innych dziedzin zabiegowych – to wszystko jest w USK, ale w budynku przy ul. Borowskiej. Stwarza to warunki do pracy w zespole interdyscyplinarnym, co jest szczególnie istotne dla możliwości wykonywania rozległych zabiegów operacyjnych, zwłaszcza onkologicznych" - powiedział prof. Murawski.

W nowej siedzibie I Klinika Położnictwa i Ginekologii zmieni profil swojej działalności. Pozostanie tam cała ginekologia operacyjna (onkologiczna, endoskopowa, uro-ginekologiczna), natomiast nie będzie już położnictwa. To jednak – jak podkreślają władze USK - w rzeczywistości usankcjonowanie sytuacji, trwającej od października, gdy zawieszono działanie porodówki przy ul. Chałubińskiego. Głównym powodem był brak lekarzy neonatologów. Pacjentki zgłaszające się do porodu przejęła II Klinika Ginekologii i Położnictwa USK, mieszcząca się przy ul. Borowskiej – podano.

"Powiększyliśmy oddział położniczy i po blisko dwóch miesiącach można już ocenić, że było to wystarczające. Nie zdarzyło się, by zabrakło miejsca dla jakiejkolwiek rodzącej. Zlokalizowanie obu klinik w jednym budynku, poza oczywistymi korzyściami dla pacjentek, przyniesie jeszcze jedną dodatkową wartość. Zapewni rezydentom lepszą bazę szkoleniową, bo teraz będą się mogli szkolić ze wszystkich procedur ginekologiczno-położniczych w jednej lokalizacji" – powiedział szef II Kliniki Ginekologii i Położnictwa prof. Mariusz Zimmer.

Wraz z kliniką z ul. Chałubińskiego na ul. Borowską przeniesione zostaną także przykliniczne poradnie: ginekologiczna, ginekologii onkologicznej oraz ginekologii dziewczęcej. Obie kliniki będą miały do dyspozycji osobne izby przyjęć.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Ewa2021-12-13 15:06:17 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
No i dobrze, jak tam byłam na operacji to tynk z sufitu leciał, a w WC aż strach było się wysikać
~zadra2021-12-13 14:30:50 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Szpitalami nie mogą zarządzać rektorzy. Nic dobrego z tego nie wychodzi. Dyrektor szpitala to menadżer przede wszystkim, a nie najpierw przydupas, kolega rektora. Nie doszły docent lub pół profesor "śfiatowej" sławy. Przykład Borowskiej to pokazuje. Dlaczego nie wszedł tam NIK, Urząd Wojewódzki? By nie było kompromitacji rektora? Wieczne i tłuste etaty dla rodzin, znajomych i tzw. uczonych w wyciąganiu kasy? Nikt nie kontroluje pracy ordynatorów=świętych krów z "tytułami" i "światowej" sławy! To kolejne "dożywocia" z drugim etatem / uczelnia jeden, szpital drugi/. Czas tę kolejną stajnię a może i chlew posprzątać.