Cezary Przybylski: Wysyłamy pociąg Kolei Dolnośląskich na granicę z Ukrainą

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2022-03-01 09:19 | Zmodyfikowano: 2022-03-01 09:21
Cezary Przybylski: Wysyłamy pociąg Kolei Dolnośląskich na granicę z Ukrainą - fot. RW
fot. RW

AKTUALIZACJA: 10:40: Marszałek Przybylski dla Radia Wrocław: Pociąg służbowy wytrasowany. Z Legnicy wyjazd 11.35, z Wrocławia 12.50, przyjazd do Przemyśla 20.49.

Już kilka dni temu Dolny Śląsk, czyli Koleje Dolnośląskie, zaoferowały Ukraińcom darmowe przejazdy. Ale wiem, że jest też taki plan, żeby wysłać pociągi Kolei Dolnośląskich na naszą wschodnią granicę i zabrać obywateli Ukrainy tutaj, na Dolny Śląsk, być może gdzieś dalej.

Wystąpiliśmy z taką inicjatywą. W tej chwili jest ona na dobrej drodze. Tu decyzje są na szczeblu PKP Polskie Linie Kolejowe, z tego względu, że musimy uzyskać korytarz po którym możemy się poruszać w określonym czasie, żeby nie spowodować jakiejś katastrofy kolejowej. To było planowane, realizowane przez nas działanie. Okazało się, że pani wojewoda podkarpacka zwróciła się z prośbą o pomoc w przewiezieniu dużej grupy Ukraińców. Myślę, że dzisiaj ten pociąg wyjedzie, bo jest to na dobrej drodze. Ale to wbrew pozorom jest to naprawdę ogromna operacja. Po pierwsze ten szlak, o którym mówiłem. Po drugie zabezpieczenie medyczne. Poza tym zabezpieczenie tego ile osób może pomieścić, ile osób może wsiąść, powiedzmy w Przemyślu, do tego pociągu.

O jakiej liczbie potencjalnie możemy mówić?

Wyślemy skład, który mógłby zabrać 300 osób. Ale znając życie i znając to, co dzieje się tam na dworcach, to może być 600, 800 osób. Trudno mi w tej chwili o tym mówić, bo nie wszystko zależy od nas. Ale mamy przecież informacje, że ludzie całe 8 godzin drogi stoją.

Czyli wiemy, że na pewno Dolny Śląsk wyśle taki pociąg i że stanie się to dzisiaj. Czy jeszcze dziś ten pociąg wróci na Dolny Śląsk?

Po załadowaniu, to będą odpowiednie ilości obsady, jeżeli chodzi o maszynistów i zabezpieczenie pociągu. Po tym jak wsiądą uchodźcy, niezwłocznie ten pociąg powinien wyruszyć w trasę. Mam nadzieję, że nie będzie takich dużych przestojów, jak jest to po stronie ukraińskiej

Ilu w tej chwili Ukraińców może być na Dolnym Śląsku, od czwartku?

Nie mamy jeszcze tego szacunku, ale przygotowujemy miejsca pobytowe dla uchodźców i ta współpraca jest niezbędna pomiędzy wojewodą i ona jest, pomiędzy samorządami, też jest. Wszystkie samorządy z taką ogromną dozą odpowiedzialności podchodzą do dyslokacji uchodźców. Różnego rodzaju pomysły, które są realizowane, począwszy od miejsc w naszych sanatoriach, akademikach, przy szkołach po świetlice wiejskie, gdzie również i koła gospodyń wiejskich się w to włączają. Ale przede wszystkim chciałbym z całego serca podziękować pełen podziwu dla wolontariuszy, bo to co robi trzeci sektor to naprawdę przerasta oczekiwania. To ogromne poświęcenie, ale również widać, że, nie chciałbym militaryzować, ale porównać do pewnych działań wojskowych, oni naprawdę są przygotowani, przećwiczyli się w mniejszych akcjach i niezwykle sprawnie celowo te zadania realizują. Pierwsza nasza pomoc, jeżeli chodzi o bezpłatne przejazdy dla Ukraińców naszymi Kolejami Dolnośląskimi, to jest nie tylko gest, ale również mamy świadomość tego, że ci, którzy dzisiaj pracują, najczęściej ściągają swoje rodziny z Ukrainy. A więc te pieniądze, które musieliby wydawać codziennie na przejazdy naszymi kolejami, mogą przeznaczyć właśnie na wsparcie pobytu swoich najbliższych.

A rozmawiacie z sąsiadami? Czechami, Niemcami na temat pomocy? Zakładam, że Polska też może sama nie dać rady ze wszystkim?

Na pewno spora grupa uchodźców, trudno mówić jaki procent, ale potraktuje Polskę jako tranzyt na zachód, w tym w dużej mierze do Niemiec. Mamy dobre relacje z Saksonią. Nie chciałbym mówić o materialnej pomocy, do dzisiaj, do południa, nie chciałbym wyprzedzać pewnych faktów, bo dzisiaj rząd Saksonii będzie decydował o pewnej formie pomocy dla Dolnego Śląska, ale skierowanej do uchodźców. Więc nie chciałbym wyprzedzać faktów, ale jesteśmy w stałym kontakcie, jest ogromna otwartość, jak zawsze, rządu saksońskiego. Natomiast jeżeli chodzi o stronę czeską, to tutaj też rozmowy trwają. Oni nie graniczą bezpośrednio z Ukrainą, ale poprzez Słowację i poprzez nas, gdzie mamy bardzo dobre relacje z pięcioma krajami czeskimi, podpisaną współpracę, więc ta pomoc na pewno będzie stamtąd płynąć.

Posłuchaj całej rozmowy:

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wag the dog2022-03-01 13:35:59 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Oczywiście będzie to pociąg pancerny "Satyryk", strzelający pieprzem i kleksami. Dworzec we Lwowie wygląda jak Afryka, przepraszam, jak Berlin.
~karzeł żoliborski2022-03-01 13:24:01 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Jarosławie, gdzie jesteś wodzu?? Czy minister ds bezpieczeństwa i obronności państwa jest jeszcze w kraju? Dlaczego nie wyszedł do nas Polaków i nie przemówił od samego początku trwania wojny za naszą wschodnią granicą? Przecież my mu za to płacimy pensję, właśnie konkretnie za to! Jarosławie wracaj na łono ojczyzny i nas zbaw!
~Andrzej 64 2022-03-01 18:07:21 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
A gdzie jest twoi bohater który oszukał 10 milionów członków solidarność, mowa o Wałęsie ps. Bolek sprzedawał wszystko i wszystkich a teraz bohater pokojowej nagrody Nobla milczy, no ale trudno nie zrozumiec Putin zbrodniarz, siedzi tak jak ten szczur w noże ten wymieniny wyżej. A tak apropo to zbieraj pośladki i z..... do armii!!!!
~Komu zależy?2022-03-01 12:57:56 z adresu IP: (185.122.xxx.xxx)
Na granicy z UA większość uchodźców wygląda jak studenci z Afryki. Czy to po nich jedzie ten pociąg? Młodzi, ciemnoskórzy, płci męskiej. Za to nasi kierowcy tirów pozostali bez możliwości wjazdu do PL i czekają w samochodach po stronie UA. Dziwna ta wojna, brak profesjonalnych reporterów wojennych, ujęć z dronów, za to w TV i mediach mamy zdjęcia często z wydarzeń sprzed 2022 roku (np. budynek z wybuchu gazu w 2018 roku), a w naszej TV był obraz z gry komputerowej (walka samolotów). O co tu chodzi? Komu zależy na kreowaniu takiego obrazu "wojny"?