To była ważna lekcja - nie tylko dziennikarstwa, ale i empatii

Justyna Kościelna, GN | Utworzono: 2022-03-04 15:04 | Zmodyfikowano: 2022-03-04 15:05
To była ważna lekcja - nie tylko dziennikarstwa, ale i empatii - fot: Wacław Grabkowski/fotopolska.eu (CC-BY-NC-ND 3.0)
fot: Wacław Grabkowski/fotopolska.eu (CC-BY-NC-ND 3.0)

Tę lekcję zapamiętają na długo. Ludmiła, Marina i Lidia - trzy uchodźczynie, które przypadkiem trafiły do Wrocławia i tu znalazły tymczasowy dom, opowiedziały dziś licealistom z klas dziennikarskich, jak wyglądała ich ucieczka z ogarniętego wojną kraju.

- Trudno w to wszystko uwierzyć, to jak koszmarny sen i koszmarna powtórka z historii - powiedziała na samym początku 32-letnia Marina, która jako dziecko, w szkole, brała udział w spotkaniach z weteranami wojennymi. - Byłam przekonana, że ten temat nigdy nie będzie mnie dotyczył, tymczasem siedzę dziś przed wami jako naoczny świadek wojny - mówiła:  

Ukrainki opowiadały o tym, jak w czwartek, 24 lutego, naprędce się spakowały i wyruszyły z dziećmi w kierunku polskiej granicy. Mężowie, ojcowie i bracia zostali w ogarniętym wojną kraju. 

Prowadząca warsztaty Beata Cichoń: - Chcieliśmy, by młodzież poznała ludzi, którzy uciekli z Ukrainy, żeby to co oglądają, to co czytają, nie było anonimowe, a miało głos i twarz

Licealiści byli bardzo poruszeni tymi opowieściami:

Od momentu wybuchu wojny, schronienie w Polsce znalazło ponad 600 tys. Ukraińców. Marina, Ludmiła i Lidia razem z innymi uchodźczyniami, zajmują dom na południu Wrocławia. Pomaga im grupa osób zrzeszonych na facebookowej grupie Nefrytowa 55.  

Relację przygotowała Justyna Kościelna:


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~NWO WHO ONZ2022-03-05 08:37:48 z adresu IP: (46.76.xxx.xxx)
wyprane wyszprycowane na szóstkę
~Tomek2022-03-04 20:57:57 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
A były lekcje z tymi co uciekli w Wołynia w 1943r?