IMP na żużlu: zwycięstwo Kubery, upadek Janowskiego

WK, PAP | Utworzono: 2022-08-16 07:05
IMP na żużlu: zwycięstwo Kubery, upadek Janowskiego - fot. archiwum Radio Wrocław (zdjęcie ilustracyjne)
fot. archiwum Radio Wrocław (zdjęcie ilustracyjne)

Decydujące zawody odbędą się 5 września w Rzeszowie. Po raz pierwszy od 1956 roku indywidualny mistrz Polski jest wyłaniany w formule trzech turniejów. Nowe zasady, jak ogłoszono już w marcu, mają obowiązywać co najmniej do 2026 roku. Jednocześnie to pierwszy od 1988 roku przypadek, w którym medaliści IMP na żużlu nie zostaną wyłonieni w ciągu jednego dnia. Wówczas w Lesznie odbył się finał dwudniowy. Taka sytuacja miała miejsce także rok wcześniej w Toruniu. W latach 1953-56 mistrza Polski wyłaniano w kilku rundach (trzech, czterech lub pięciu).

9 lipca - w Grudziądzu - najlepszy okazał się dwukrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik.

W poniedziałkowy wieczór, przy licznie zgromadzonej publiczności w Krośnie, triumfował jednak Kubera, który wyprzedził w finale Zmarzlika i Grzegorza Zengotę. Czwarty z finalistów, Maciej Janowski, zaliczył upadek i został odwieziony na badania.

Tegoroczne turnieje finałowe toczą się według następujących zasad - po serii zasadniczej, składającej się z 20 biegów, odbywa się wyścig półfinałowy (barażowy) oraz wielki finał. Do niego bezpośredni awans uzyskuje czołowa dwójka z części głównej turnieju, a kolejne dwa miejsca zajmuje dwóch najlepszych zawodników z półfinału.

W Krośnie bezpośredni awans do finału wywalczyli Kubera oraz Zengota, a Zmarzlik i Janowski - po barażu. Do klasyfikacji generalnej IMP wlicza się wyniki z serii zasadniczej oraz wyścigu finałowego (bez punktów za półfinał). Dodatkowy punkt otrzymuje żużlowiec, który uzyskał największą liczbę zwycięstw (także bez półfinału). Za poniedziałkowy finał ten bonus otrzymał Kubera - łącznie zdobył więc 18 pkt (17+1).

Mistrzem Polski zostanie zawodnik, który w trzech turniejach zgromadzi najwięcej punktów.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.