Na Dolnym Śląsku wykryto ptasią grypę

Beata Makowska, JD | Utworzono: 2023-01-13 09:08 | Zmodyfikowano: 2023-01-13 09:10
Na Dolnym Śląsku wykryto ptasią grypę - fot. ilustracyjna RW
fot. ilustracyjna RW

- Niestety wioska na granicy trzech powiatów: wołowskiego, górowskiego i trzebnickiego, więc trzeba było w nich wprowadzić obostrzenia - mówi Rafał Wolanowski z Dolnośląskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego:

Choroba ta jest bardzo groźna, zarówno dla dziko żyjących ptaków, jak i łabędzi, dzikich kaczek i gęsi oraz myszołowów. W przypadku stwierdzenia zachorowania, w hodowli konieczna jest likwidacja całego stada, co powoduje ogromne straty.

- Na szczęście, nie stwierdzono ptasiej grypy nad zalewem Mietkowskim - mówi Rafał Wolanowski z Dolnośląskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego:

W zagrożonych terenach hodowcy zobowiązani są między innymi przetrzymywać drób na ogrodzonej przestrzeni, pod warunkiem uniemożliwienia kontaktu z dzikim ptactwem i stosować maty dezynfekcyjne w wejściach i wyjściach z budynków, w których utrzymywany jest drób.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~mRNA2023-01-19 15:50:19 z adresu IP: (185.122.xxx.xxx)
Będą szczepić biedne ptaki? To już po nich!
~Komentator2023-01-13 14:11:20 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Ptaki nie noszą maseczek i takie są skutki.