Da Vinci przeciął wstęgę. Uniwersyteckie Centrum Chirurgii Robotycznej oficjalne otwarte

Elżbieta Osowicz, jk | Utworzono: 2023-09-21 07:32 | Zmodyfikowano: 2023-09-21 07:33
Da Vinci przeciął wstęgę. Uniwersyteckie Centrum Chirurgii Robotycznej oficjalne otwarte - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

Najnowocześniejszej generacji robot da Vinci operuje w klinice przy Borowskiej już od lipca i - jak podkreśla prof. Bartosz Małkiewicz - jest używany prawie bez przerwy:

- Mamy możliwość operowania, o której od wielu lat marzyliśmy. Wiemy o ty, że daje przewagę nie tylko dla operatorów, ale przede wszystkim dla pacjentów jeżeli chodzi o uzyskiwane wyniki, więc jest to system bardzo efektywny i technologia bardzo efektywna - tłumaczy profesor Małkiewicz. 

Jednym z pierwszych pacjentów operowanych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy użyciu robota da Vinci był Artur Jaworski:

- Stwierdzono u mnie na prostacie guza złośliwego. Zdecydowałem się na prostatektomię robotyczną z tego względu na to, że czytałem o tym, że jest najmniej inwazyjna. Pan doktor, który mnie prowadził, przekonał mnie do tego i nie żałuję, bo ciężko chodzić z guzem złośliwym i spokojnie żyć. Wybór był w sam raz - tłumaczy Artur Jaworski.

Operacja okazała się na tyle skuteczna, że w tym wypadku po raku nie ma śladu, najprawdopodobniej nie będzie potrzebne naświetlanie czy chemioterapia. Przez lata zabiegi z użyciem robota da Vinci nie były refundowane i za takie zabiegi trzeba było zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Teraz Fundusz płaci za operacje onkologiczne w urologii, raku jelita grubego i przy zabiegach ginekologicznych.

Na uroczystości w Uniwersyteckim Szpitali Klinicznym był obecny między innymi wiceminister edukacji i nauki Wojciech Murdzek, który zwracał uwagę na konieczność szkolenia przyszłych lekarzy na nowoczesnych urządzeniach:

- Studenci, młodzi naukowcy mogą na najnowocześniejszym sprzęcie wzbogacać swoją wiedzę, też ten warsztat praktyczny udoskonalać. Jednocześnie z rektorem rozmawiamy o tym, jak zrobić kolejny krok, kolejny robot, który mógłby pracować i na użytek uczelni i na użytek szpitala - mówił wiceminister Murdzek. 

Pierwszy we Wrocławiu robot da Vinci od ponad 10 lat jest wykorzystywany w szpitalu przy Kamieńskiego, jednak tamto urządzenie może pracować tam tylko do końca roku. Samorząd Województwa zapowiedział już, że sfinansuje zakup nowego robota dla swojego szpitala.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Leon2023-09-21 17:41:04 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Brawo! prof. Witkiewicz miał/ma takiego robota ale NFZ nie płacił za zabiegi. Jak będzie teraz z finansowaniem?