Przy budowie parku cierpią... drzewa. Tak twierdzą aktywiści

Piotr Słowiński, WK | Utworzono: 2023-10-20 16:35 | Zmodyfikowano: 2023-10-20 16:37
Przy budowie parku cierpią... drzewa. Tak twierdzą aktywiści - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Drzewa są niszczone paradoksalnie podczas rewitalizacji zabytkowego parku, mówi Bartosz Kijewski ze stowarzyszenia Flins:

- Drzewa są niszczone. Przede wszystkim systemy korzeniowe są niszczone. Są przede wszystkim rozjeżdżane korzenie przez ciężki sprzęt. Drzewa nie są wygrodzone zgodnie ze sztuką.

Burmistrz Świeradowa-Zdroju Roland Marciniak zapewnia, że wszystko odbywa się zgodnie ze sztuką:

- Nie chcemy sami zniszczyć zieleni po to, żeby później świeciły te parki sucharami, uschniętymi drzewami. To jest inwestycja w kierunku pokazania zieleni, ale te ścieżki, alejki, oświetlenie musimy zrobić. To jest cywilizacyjny wymóg. Tę infrastrukturę musimy zrobić.

Bartosz Kijewski odpowiada jednak, że dowodem niechlujności inwestycji jest zaplanowanie lampy w parku w miejscu, gdzie dziś rośnie około 100-letni buk:

- Jest tutaj słupek. Wszędzie są powbijane słupki. Widać, że geodecie wyszło, że jeden jest w drzewie, ładnym buku o dużym obwodzie. Tam jest zaznaczone miejsce, gdzie powinna znaleźć się lampa.

Rewitalizacja parków w Czerniawie-Zdroju kosztuje ponad 17 milionów złotych z czego około 9 milionów pochodzi z Polskiego Ładu.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Część 1:

Część 2:

 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~fachowiec2023-10-20 23:07:17 z adresu IP: (2a01:112f:c0a:d500:cc0c:x:x:x)
Coś jak "rewitalizacja zieleni" w naszym Parku Skowronim. Park to już tylko z nazwy został.