"Pewnego razu we Wrocławiu" [REPORTAŻ]

Ewa Zając, mk | Utworzono: 2023-10-26 20:42 | Zmodyfikowano: 2023-10-26 20:46

fot. materiały prasowe

Reportaż "Pewnego razu we Wrocławiu" to opowieść o kobiecie, która udowodniła, że w każdym wieku można spełnić swoje marzenia. Janina Matejuk już na emeryturze postanowiła wrócić do swojej pasji - filmu amatorskiego. Zaczęła kręcić filmy - o sobie i o ludziach ze swego pokolenia i odniosła sukces. W tym roku jej film został nagrodzony aż dwukrotnie - na festiwalu OKFA w Koninie i na Międzynarodowym Festiwalu SENIOR MOVIE.

Reportaż "Pewnego razu we Wrocławiu" to opowieść o kobiecie, która udowodniła, że w każdym wieku można spełnić swoje marzenia. Janina Matejuk pierwsze filmy zaczęła kręcić pod koniec lat 70., rejestrując na taśmie 8 mm życie swoje rodziny. Później z kamerą wyszła na ulice, tak powstał film "Fragmenty biografii", w którym autorka pokazała wydarzenia stanu wojennego we Wrocławiu. Za ten obraz otrzymała nagrodę na Festiwalu Pol-8 w 1986 r. Związana była z Klubem Realizatorów Filmowych Fosa, a później prowadziła klub filmowy w Polarze i dokumentowała życie zakładu.
Już na emeryturze Janina Matejuk postanowiła wrócić do swojej pasji i zaczęła tworzyć filmy o sobie i o ludziach ze swego pokolenia. Co więcej, zrealizowała pierwszy w życiu krótkometrażowy film fabularny. Tak powstał "Nim nadejdzie dzień", a później "Pewnego razu na cmentarzu", komediodramat nagrodzony w tym roku aż dwukrotnie - na festiwalu OKFA w Koninie i na Międzynarodowym Festiwalu SENIOR MOVIE.

W reportażu obok bohaterki - udział biorą współtwórcy nagrodzonego filmu: