Zaglądamy na budowę Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży

Pierwszy etap, w ramach którego ma powstać oddział dzienny, a także poradnia i ośrodek środowiskowej opieki psychologicznej ma być gotowy już na jesień. Praca na miejscu wre, nie ma opóźnień. Jak podkreśla Tomasz Jeger, prezes Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie, to kluczowa dla regionu inwestycja:

"Budowa tego szpitala, jeśli wsłuchamy się w to co się mówi, to to jest kropla w morzu. Są szpitale na Dolnym Śląsku, jest to kolejny, który wspomoże, bo tych dzieci jest coraz wiecej, które potrzebują pomocy. Ono wspomoże, bo to jest takie puste miejsce na mapie naszego województwa, ale nie zaspokoi wszystkich potrzeb."

Oddanie pierwszego etapu zaplanowano na przełom września i października tego roku.

Jak przyznaje Edyta Ewertowska wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Wilkowie, powstawanie takich ośrodków w regionie pozwoli znacznie odciążyć szkoły, które nie są w stanie zapewnić dzieciom kompleksowego wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego.

"Na szkołę zrzuca się wszelkie obowiązki. Dorzucono nam rzecz, z którą niekoniecznie jesteśmy w stanie sobie poradzić. O ile posiadamy etatowych pedagogów czy psychologów, doraźnie tak, to może być rozmowa, ale co dalej się z tym dzieckiem stanie my jako szkoła nie wiemy."

Kolejny etap zakłada budowę całodobowego oddziału dla dzieci i młodzieży z salą gimnastyczną. Na realizację ostatniego etapu wykonawca ma kolejnych 18 miesięcy. Będzie to pierwszy i jedyny taki ośrodek w regionie. Dyrekcja Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży poszukuje cały czas specjalistów, psychologów, psychoterapeutów i terapeutów uzależnień, którzy zasilą kadrę nowego ośrodka.