Trwa konflikt w Operze Wrocławskiej

Część urzędników Urzędu Marszałkowskiego winą za tę sytuację obarcza dyrektora naczelnego Tomasza Janczaka. Ten jednak odpiera te zarzuty:

- Robiłem wszystko, żeby instytucja funkcjonowała i zapewniam Państwa, że funkcjonuje znakomicie. Dowodem na to jest liczba naszych spektakli granych w tych ostatnich miesiącach.

Dyrektor artystyczny Michał Znaniecki, który odszedł z pracy, formalnie nie został odwołany.
Sytuację tłumaczy Izabela Kurc-Kuriata, wicedyrektorka Wydziału Kultury w Urzędzie Marszałkowskim:

- Obecnie jesteśmy na etapie procedowania całej kwestii, bo Pan Michał Znaniecki został powołany, ale również musi być odwołany przez zarząd, ale na wniosek dyrektora.

Tu pojawia się problem, bo dyrektor Opery Tomasz Janczak podobno zwleka z uzupełnieniem stosownych dokumentów w tej sprawie. Według Opery dokumenty zostały wysłane dziś przed południem.