Polonez pod okiem Fredry. Wrocławscy maturzyści zatańczyli po raz 23.

Ida Górska, jk | Utworzono: 2024-01-30 14:41 | Zmodyfikowano: 2024-01-30 14:46
Polonez pod okiem Fredry. Wrocławscy maturzyści zatańczyli po raz 23. - fot. IG
fot. IG

Uczniowie podkreślali, że to wydarzenie zapisało się już w kalendarzu wrocławskich imprez: 

W pierwszej parze kroczył prezydent Wrocławia Jacek Sutryk:

Kolejny rok w pierwszej parze, no może nie najlepiej tańczę poloneza, ale nie o to dzisiaj chodzi. Dzisiaj chodzi o to, żeby być z naszą licealną młodzieżą. To jest coś wyjątkowego, idziemy wokół wrocławskiego rynku, to też takie symboliczne pożegnanie ze szkołami średnimi

Poloneza wokół wrocławskiego ratusza odtańczyli nie tylko uczniowie. - To już jest wieloletnia, piękna tradycja - mówił rektor Uniwersytetu Ekonomicznego profesor Andrzej Kaleta, który tańczył w jednej z pierwszych par:

"Polonez dla Fredry" to inicjatywa wrocławskiego oddziału Gazety Wyborczej. W pierwszej edycji 23 lata brało w nim udział raptem 20 osób. Dziś poloneza odtańczyło kilka tysięcy maturzystów.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Boss 2024-01-30 20:31:12 z adresu IP: (2a01:112f:4302:b700:712d:x:x:x)
Polonez w samo południe? Przecież o tej porze odbywają się w szkołach lekcje! Gazeta Wyborcza i prezydent Sutryk organizując poloneza w czasie zajęć szkolnych uczą młodzież, że zabawa jest ważniejsza niż nauka. Jak Wyborcza i Sutryk chcą się lansować to nich to robią po lekcjach.
~Box2024-01-30 15:26:15 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
Wrocławscy maturzyści... a po maturze i studiach wchodzą na rynek pracy w Polsce wyedukowani z kilkoma certyfikatami a tam...świetne oferty dla nich....czyli praca za najniższą krajową w dodatku na umowie śmieciowej beż możliwości otrzymania umowy o pracę(w umowie zleceniu pracodawca sprytnie zamieszczę klauzulę do podpisu: " jestem zainteresowany/-a pracą jedynie na umowie zleceniu a nie na umowę o pracę" czyli bez perspektyw rozwoju w dodatku w wynajmowanym mieszkaniu za 4000zł a zarobek na reke 3200 więc parę stówek muszą jeszcze dorobić albo..prosić rodziców o pomoc i tu nie chodzi o rząd PO czy PiS,że oni są winni to pracodawcy są rozzuchwaleni mówią o kryzysie,że zbankrutują jak dadzą Ci podwyżkę ale ich oczywiście ten kryzys nie dotyczy czyli premie+wynagrodzenie z dodatkami pobierają co miesiąc w dodatku mają urlopy a zleceniobiorcą karzą na nich harować kiedy zrobimy z tym porządek?!