Wielka Woda w KGHM. Wojewoda interweniuje

MaM, Andrzej Andrzejewsk , JD | Utworzono: 2024-02-11 09:17 | Zmodyfikowano: 2024-02-11 09:19
Wielka Woda w KGHM. Wojewoda interweniuje - fot. Andrzej Andrzejewski
fot. Andrzej Andrzejewski

POSŁUCHAJ: Reakcje polityków na sytuację w KGHM. Czy grozi nam katastrofa ekologiczna?

Większe dopływy wód dołowych zagrażają instalacji Żelazny Most (to obiekt unieszkodliwiania odpadów wydobywczych) i rzece Odrze. Według naszych nieoficjalnych informacji wody jest tak dużo, że za kilka miesięcy może dojść do sytuacji, w której nie będzie jak się jej pozbyć.



Sprawa sięga drugiej połowy roku 2021. Jak twierdzą nasi informatorzy, to wtedy w kopalni Polkowice – Sieroszowice dopływy zaczęły się zwiększać. "Powstały symulacje, które pokazywały, że wody będzie przybywać i to geometrycznie o 50 i nawet 100 procent" – mówi jeden z naszych rozmówców i dodaje, że próbowano o tym poinformować zarząd KGHM jednak bezskutecznie. "Nie słuchano ekspertów, którzy mówili, że o ile poradzimy sobie z wypompowaniem jej z dołu, to problemem będzie to, co zrobimy z nią na powierzchni" – tłumaczy.

Kopalnia wody dołowe zrzuca na Żelazny Most i do Odry. Zbiornik ma jednak ograniczoną pojemność, zaś do rzeki KGHM może zrzucać tylko określoną jej część (maksymalnie 120 m3 na minutę). W skrócie wygląda to tak, że im większy poziom Odry tym więcej można zrzucić, kiedy jednak poziom rzeki będzie niski, to kopalnia ma związane ręce. Zgodnie z pozwoleniami wodno-prawnymi woda w rzece po wymieszaniu się z tą kopalnianą ma mieć 1 gram soli na decymetr sześcienny. Jeśli stężenie będzie wyższe, to rzece grozi katastrofa ekologiczna. - Instalacja Żelazny Most zostanie utrzymana za wszelką cenę, dookoła przecież są wsie, mieszkają ludzie. Jeśli wody nadal będzie tak przybywać, a zaczną się ciepłe miesiące, jeśli przytrafi się susza i Odra będzie miała niski poziom, to wtedy co? Nie będzie wyjścia i trzeba będzie spuścić wodę poza pozwoleniem. Dla rzeki to będzie katastrofa – wyjaśnia kolejny z naszych rozmówców, który prosi o zachowania anonimowości. Co ważne, jeśli spółka zrzuciłaby nielegalnie wodę, to grożą jej gigantyczne kary – za każdy 1 milion3 płaci 200 mln złotych. Kiedy pytamy czy są jeszcze jakieś inne wyjścia nasi informatorzy mówią wprost: - Można też nie wypompowywać tej wody, czyli po prostu zalać kopalnię, albo jakąś jej część – mówią i od razu dodają. - Dlatego ważne były działania jakie podejmie zarząd spółki. A nie podjął żadnych, a wody jest co raz więcej. Nie poinformował akcjonariuszy i stosownych służb. Gdyby na przykład zarząd KGHM powiedział, że jest awaria, to wojewoda mógłby swoim nakazem w wielu rzeczach tu pomóc – tłumaczą.

Awarii nie ma, więc wojewoda niczego nakazać nie może. O czym więc była mowa na spotkaniu?

"Zaprosiłem KGHM oraz samorządowców i służby, by przede wszystkim dowiedzieć się jaka jest sytuacja i zaktualizować plany zarządzania kryzysowego związanego z potencjalnymi zagrożeniami, które mogą wystąpić w związku z pracą kopalni. Skupiliśmy się przede wszystkim na potencjalnym zagrożeniu dla trzech powiatów, w przypadku gdyby woda przelała się przez Żelazny Most. Takie plany są, ale one muszą być weryfikowane, a od bardzo dawna nie były, pod względem sił i środków jakie dane gminy czy powiaty mają" – wyjaśnia Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.

O to, czy o zwiększających się cały czas dopływach w kopalni Polkowice – Sieroszowice wiedziała Rada Nadzorcza spółki zapytaliśmy jednego z jej członków Józefa Czyczerskiego, który potwierdza, że o sprawie słyszał, jednak oficjalnie prezesi zarządu zapewniali, że z problemem sobie radzą. - Jeżeli gwałtownie zwiększyłyby się jeszcze bardziej ilości dopływu wody do wnętrza kopalni, to zagrożenie istnieje. Na pewno nie wolno tego lekceważyć. Rada Nadzorcza jest planowana na 12 (lutego - dop. red.). To jest obowiązek zarządu, żeby nas informować i najświeższe informacje dopiero będą nam przekazane – mówi.

Z naszych informacji jednoznacznie wynika, że ilość słonej wody wypompowywanej z kopalni "Polkowice-Sieroszowice" jest większe od ilości, które KGHM może dziś bezproblemowo odprowadzić do środowiska. W jaki sposób może się to odbić na przyszłości kopalni? O tym z Józefem Czyczerskim rozmawiał nasz reporter.

O zajęcie stanowiska w tej sprawie zapytaliśmy służby prasowe KGHM, poniżej odpowiedzi na nasze pytania:

Od kiedy zarząd KGHM wie o zwiększeniu się dopływów wód dołowych w kopalni Polkowice - Sieroszowice?

W Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice od września 2021 r. występują wzmożone dopływy wód do wyrobisk górniczych. Wody pochodzą z wyżej zalegającej warstwy tzw. dolomitu głównego.

Czy były jakiekolwiek analizy lub prognozy, które sygnalizowały ten problem, jeśli tak, to jakie i kiedy zarząd KGHM się z nimi zapoznał?

Kopalnie KGHM od początku swojej działalności zmagają się z zagrożeniem wodnym i nauczyły się dobrze w warunkach tego zagrożenia funkcjonować.

Czy zarząd spółki podjął jakiekolwiek zarządzenia w tej sprawie, jeśli tak, to czego dotyczyły?

Prowadzone są m.in. działania związane z iniekcją górotworu w celu ograniczenia dopływów oraz na bieżąco rozbudowywana infrastruktura odwodnieniowa w kopalniach i na powierzchni. Kopalnia jest w trakcie oddawania do użytku kolejnej tzw. Pompowni Głównego Odwadniania przy szybie SW-4, która w połączeniu z innymi, istniejącymi już pompowniami bez problemu i z dużym zapasem zapewnia odpompowanie całej dopływającej wody na powierzchnię. Zwiększone dopływy wód są na bieżąco odpompowywane. Działania prowadzone są od lat i nie mają wpływu na produkcję czy funkcjonowanie kopalni, w tym bezpieczeństwo pracowników.

Czy zwiększona ilość wody wypompowywana ze wspomnianej kopalni w jakikolwiek sposób może zagrażać instalacji "Żelazny Most" i czy zagraża bezpieczeństwu Odry, szczególnie w okresie, w którym woda w rzece zacznie opadać, a więc za 3-4 miesiące?

Woda wypompowana na powierzchnię trafia do Obiektu Unieszkodliwiania Odpadów Wydobywczych Żelazny Most, gdzie następuje sedymentacja osadów, a wody kopalniano - technologiczne są zawracane do procesów flotacji. Nadmiar wód siecią rurociągów odprowadzany jest do rzeki Odry, zgodnie z obowiązującym pozwoleniem wodnoprawnym.

Zrzut wód technologicznych do rzeki Odry prowadzony jest zgodnie z obowiązującym pozwoleniem wodnoprawnym. Zbiornik jest jednym z najlepiej monitorowanych tego typu obiektów na świecie. Geodezyjna sieć obserwacyjna, służąca do badań deformacji korony i przedpola zbiornika, liczy aż 500 punktów badawczych. Ponadto, jest wyposażony w kilkaset innych urządzeń służących do stałego monitoringu obiektu.

Czy w okresie od kiedy występuje wzmożenie wód dołowych kopalnia Polkowice - Sieroszowice pracuje w normalnym trybie czy awaryjnym?

Działania prowadzone są od lat i nie mają wpływu na produkcję czy funkcjonowanie kopalni, w tym bezpieczeństwo pracowników.


Komentarze (52)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~PatriOta 2024-02-23 17:01:24 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Może prościej byłoby wybudować rurociągi i do Bałtyku zrzucać
~górnik powierzchniowy2024-02-14 00:20:20 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
W latach 1985 - 1998 byłem blisko problemów Żelaznego Mostu i KGHM. Na Sympozjum związanym z ochroną środowiska kilka referatów dotyczyło problemów Żelaznego Mostu i zrzutu wody z kopalni do Odry. Już wtedy doraźne akcyjki były sterowane odgórnie. Ekolodzy nie mieli siły przebicia w Zarządzie KGHM. Co innego ci, którzy sterowali wydobyciem. Gdy była zła koniunktura na zbyt miedzi eksploatowano zasobne w miedź filary pod miastem. Były wstrząsy górotworu. Nie do przewidzenia. Gdy koniunktura była dobra wydobywano rudę o niższej zawartości miedzi. Te decyzje podejmowano w oparciu o symulacje robione na ODRZE 1325 eksploatowanej w Ośrodku Obliczeniowym Cuprum zlokalizowanym na parterze nieistniejącego już budynku ZBiPM Cuprum. Ci którzy mieli jeszcze świeżo w pamięci katastrofę w iwinach w 1967 wytykali na tym Sympozjum, że w Zarządzie KGHM' u nie ma wizji tego co będzie za kilkanaści lat. Jak widać Zarząd KGHM dalej nie miał wizji tym razem co będzie już za kilka lat. KGHM nie ma tez niegdysiejszych specjalistów, którzy by napisali program i uruchomili symulację w oparciu o posiadane dane na superkomputerze.
~Angie2024-02-13 08:24:14 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Co za bzdury wypisujecie. Nikt tego nie weryfikuje ? Woda w kopalniach była , jest i będzie...Taka ciekawostka dla autora : gdy będzie ciepło i niski stan wody w Odrze to woda w stawie nadosadowym Żelaznego Mostu też będzie parować i będzie jej niski poziom...Sensacyjne prawda ?
~Prawdziwy Polak2024-02-15 16:45:38 z adresu IP: (80.52.xxx.xxx)
Patusie czytaj ze zrozumiem.
~Bilgl2024-02-13 18:49:41 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Czy Ty rozumiesz co czytasz? Wody jest dużo że Odrą jej nie mogą spuszczać i o ten problem chodzi gamoniu
~Zorro2024-02-13 03:49:29 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Zabudować wały Żelaznego Mostu fotowoltaiką, która zasili odsalarki i sładką wodę zasilić Zalew Małomice. Daleko nie ma.
~Aaaa 2024-02-13 00:27:04 z adresu IP: (77.222.xxx.xxx)
Zamiast się wziąć za odsalanie i budowac nowy zbiornik, to trzepia kase, powołując do zarzadu nowe osoby niemajac nic wspólnego z wykształceniem o kghim, i to sie tyczy pisowcow ale tez z po
~Angie2024-02-13 18:35:17 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
W ubiegłym roku zarząd kghm podjął uchwałę w sprawie budowy instalacji odzysku soli z sód kopalnianych... Jest w stadium projektowym. Pochłonie 1 mld zł.
~Mieszkańcy2024-02-12 23:37:52 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Truliliście rzekę, faune i florę. Wam należy podziękować. Tak grubą kasę wyciąga KGHM, że mógł sie zastanowić nad zbiornikami do zrzutu i odparowania wód kopalnianych, tak aby pracowala jak najbardziej w obiegu zamknietym. A wyciąganie kasy trwalo cały czas, bez żadnych inwestycji... Pisiarskie myślenie...
~emeryt2024-02-12 19:49:11 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Zalew Małomicki to jest większa kałuża, nie pomieści tego co jest teraz i co powinno być pompowane.
~Pyziak2024-02-12 15:35:55 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Tarnówek za 2lata pod wodą. Będzie będzie się działo będzie zabawa.
~Wolszczak2024-02-12 15:34:39 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
To wszystko to wina Pyzia i pebekoli
~Europejczyk2024-02-12 15:12:11 z adresu IP: (94.140.xxx.xxx)
kghm to...najlepsze lata życia tam straciłem właśnie na sie-polu
~Mori2024-02-12 14:12:54 z adresu IP: (85.221.xxx.xxx)
Izrael nie ma słodkiej wody do picia. Wodę pobiera z morza śródziemnego eliminując sól w dużych ilościach. To biedny KGHM nie może zastosować odsolenia wody i dopiero wypuszczać ja do rzek. Można ale trzeba wykorzystać swoją wiedzę. Lub iść do szkoły może w Izraelu.
~Janek 2024-02-12 22:36:38 z adresu IP: (195.248.xxx.xxx)
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Odsalanie nie jest tanie. Nie zdziwił bym, się, że taniej zrzucić i zapłacić karę.
~Welesss2024-02-12 08:08:46 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
Przypomnijmy sobie Drodzy Państwo sytuację z przeszłości całkiem nieodległej, mianowicie z roku 2022, gdy to na Odrze pojawiać się zaczęły śnięte ryby w ogromnych ilościach. Do opinii publicznej trafiła informacja o występowaniu złotych alg i temat się urwał. Badania wody wykazywały wysokie zasolenie. Resztę faktów są Państwo w stanie z pewnością sami połączyć.
~Angie2024-02-13 18:37:46 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Śnięte ryby płynęły od Opola, o ile dobrze pamiętam....
~Itak2024-02-12 11:35:00 z adresu IP: (31.178.xxx.xxx)
No właśnie. Podstawowa wiedza, a nie powielanie bzdur.
~Logik2024-02-12 10:26:57 z adresu IP: (2a00:f41:70f2:6fb5:5c9a:x:x:x)
No niekoniecznie panie laik, logicznie rozumując kiedy mamy katastrofę powyżej i wiemy, że wina nie jest nasza to możemy wypuścić ile się da bo po prostu jest okazja. Kwestia czy z takiej okazji korzystamy czy dalej męczymy z powolnym pozbywaniem się problemu
~laik2024-02-12 08:26:05 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Śnięte ryby były już gdzieś od Kędzierzyna a woda nie płynie w górę rzeki tylko w dół, więc nie pochodziła z KGHM.
~Weno2024-02-12 06:16:54 z adresu IP: (178.36.xxx.xxx)
W Lubinie niedoszkoleni zalew chcieli robić agitka wyborcza i ośmieszył się ten narcyz lubinski
~Don orfio2024-02-12 06:09:15 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Woda do dupy się wam wlewa . Ubezpieczać posiadłości i do sądu. Co KGHM niema kasy
~Stv2024-02-12 04:52:38 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Proszę nie piszcie to co wam się wydaje, ponieważ są to głupoty. Przepracowałem 20 lat na kopalni przy wydobyciu wody. Woda na dole to zagrożenie życia ludzi i istnienia kopalni. Sprawy są traktowane piorytetowo. Jest pusty zalew małomicki to przyjmie każdą ilość.pozdrawiam.S
~micki2024-02-12 13:55:13 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Zasolonej wody kopalnianej ?
~Gość 2024-02-11 23:38:09 z adresu IP: (95.160.xxx.xxx)
Aha pan vzyzerski wiedział ale nic nie zrobił no bo przecież rada nadzorcza nie jest od tego aby kontrolować zarząd. No chyba że się mylę.... Ale cyrki, to jest dramat jakiś
~Gość 2024-02-12 15:20:50 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Ty bzdury piszesz, pismo do Sasina albo morawieckiego może napisać pracownik co zarabia 30 zł na godzinę ale od osob która jest w radzie nadzorczej i zarabia kilka tysięcy to wymagana jest skuteczność dla dobra firmy i pracowników
~Kamik2024-02-12 06:40:58 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Bzdury piszesz. RN interweniowała kilkukrotnie u ministrów w tym Sasina czy premiera Morawieckiego. Poczytaj prasy związkowe
~Halina 2024-02-11 21:53:47 z adresu IP: (37.109.xxx.xxx)
Oni wiedzieli,od dawna wiedzieli...mój tato pracował od 1968 roku na wschodnich Polkowicach, już dawno mi o tym mówił.Wiedzieli o jeziorze podziemnym od bardzo dawna. Ale jak to w KGHM "jakoś to będzie". Takich mamy inżynierów a raczej kelnerów... Pożyjemy zobaczymy. Za dwa lata na emeryturę, a potem niech to zaleje w piz...du. razem z tymi inżynierami najmądrzejszymi, nieomylnymi, wszechwiedzącymi...
~Wiki 2024-02-12 16:09:39 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Nie poto szyb w Jakubowie kilka dziesiont lat straszył pusty tam jak budowano to tam wagony słoniny zjeżdżało na tamowanie wycieków bo innej technologii nie znano aż do teraz
~zrzut awaryjny2024-02-11 21:33:54 z adresu IP: (2a00:f41:70de:c7a0:4550:x:x:x)
Spokojnie sytuacja zostanie opanowana,
~Ojciec imperator2024-02-11 20:22:26 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Katastrofa już była na Odrze i chyba wiemy kto zawinił .
~kAMIK2024-02-12 06:42:28 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Na pewno wiemy, że masz małe IQ. Woda nie płynie pod górę.
~Gosc2024-02-11 19:55:19 z adresu IP: (95.160.xxx.xxx)
Super, wszyscy z zarządu, dyrektorzy wiedzieli że jest problem , wszyscy z rady nadzorczej wiedzieli że jest problem ale nikt nie kiwnął palcem bo fajnie jest kasę przytulać no nie? Ważniejsza kąsa i siedzieć cicho, a reszta jakoś to będzie
~No Oj 2024-02-12 11:42:50 z adresu IP: (31.178.xxx.xxx)
Po zimie jak są roztopy i do tego opady, to co wg Ciebie zarząd ma stanąć z kubkami i czerpać wodę do wiaderka? Nie powielaj bzdur "ekspercie". Profesorowie z minionej epoki chcą zaistnieć jeszcze i konfabulują na potrzeby trendów i wtłacząją w głowy lemingów swoje przemyslenia. Media skutecznie pomagają i mamy mądry naród.
~Wojc2024-02-11 18:12:24 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
Kopalnia powinna mieć całkowity zakaz zrzucania solanki do Odry. Dwudziesty pierwszy wiek, istnieją instalacje odsalające. A jak nie to rurociąg wprost do Bałtyku z pominięciem Odry
~Ben2024-02-11 19:21:53 z adresu IP: (77.253.xxx.xxx)
Nie masz wiedzy, więc nie udzielaj się.
~Ddrr2024-02-11 18:57:06 z adresu IP: (37.109.xxx.xxx)
Poprę twój postulat jeśli ty dostaniesz zakaz korzystania z wyrobów miedzianych.
~Lion2024-02-11 17:38:16 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Dupa Jasiu karuzela he he he
~O wodzie wiadomo głębieni2024-02-11 17:30:51 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
O wodzie wiadomo już od głębienia szybu i proszę nie szukać sensacji to jest 1981 r taka jest prawda
~ZGL2024-02-11 16:43:45 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Zg lubin zalać poswiecic nie rentowny kopalnie
~Marian2024-02-12 00:27:43 z adresu IP: (217.96.xxx.xxx)
Jak nie masz nic mądrego do napisania tępy kołku to nie pisz nic
~Zgps2024-02-11 19:31:46 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Jak byś miał dzbanie choć trochę pojęcia to byś wiedział że zg Lubin jest kopalnią jakies 500- 600 metrów niż zg Polkowice Sieroszowice . Więc nie wiem w jaki sposób miało by być to zalane. No chyba że ja coś na fizyce przeoczyłem ale z tego co wiem to woda pod góre nie leci grawitacyjnie .
~Zgl-nie ma sensu2024-02-11 19:01:35 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Z zg lubin pomoowana jest woda słodka i to w tak małych ilościach, że nie ma to akurat sensu w tym wypadku.
~Nick2024-02-11 16:20:17 z adresu IP: (31.179.xxx.xxx)
Wzmożone dopływy wód do wyrobisk rozpoczęły się już jesienią 2020roku, to wtedy przecież zamknięto pole F2w właśnie przez napływająca wodę z gorotworu i zaczęto budować infrastrukturę odwadniającą.
~donwitocorleone2024-02-12 06:10:51 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Dokładnie. To był 2019, późna jesień.
~Hmn2024-02-11 22:31:41 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
2019 a dokładniej na początku listopada
~H2O2024-02-11 16:01:22 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Geolodzy z AGH publikowali badania już w latach 2010, 2011 informując o zagrożeniu, srtykuły są dostępne.
~Koli2024-02-11 15:37:52 z adresu IP: (2a00:f41:90b4:3f62:6c2d:x:x:x)
Zwiększyć produkcję soli. I bedzie podwójny pożytek cysta woda i sól.
~Janek 2024-02-12 22:41:32 z adresu IP: (195.248.xxx.xxx)
Jeszcze skład tej soli musiałby się nadawać do sprzedaży. Nie wiem dokładnie co tam jest, ale prawdopodobnie nie w miarę czyste NaCl, a raczej cała tablica Mendelejewa.
~Marian2024-02-12 00:29:18 z adresu IP: (217.96.xxx.xxx)
Za drogi interes , duże koszty odsalania, nierealne☹️
~Wasa2024-02-11 14:51:17 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Odrestaurować Zalew Małomicki w Lubinie
~HCL2024-02-11 15:04:17 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
I tak w Lubinie powstałoby słone morze. Robuś już odstawił te pastylki, jak KGHM pojechał po nim za tę przedwyborczą rewelację.