Zoo wita nowego mieszkańca

JD, inf. prasowa | Utworzono: 2024-03-01 11:12 | Zmodyfikowano: 2024-03-01 11:13
Zoo wita nowego mieszkańca - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

To kolejny ogierek zebry Chapmana w zoo. W październiku ubiegłego roku oźrebiła się Bera, wydając na świat młodego Bado, a w czerwcu 2023 Bronia doczekała się Bazyla. W ciągu ostatnich trzech lat, we wrocławskim ogrodzie zoologicznym przychodziły na świat same samce tego gatunku.

– Młody ogierek rozwija się prawidłowo i cieszy się dobrym zdrowiem. Jego narodziny to kolejny krok w kierunku ochrony tego gatunku o podwyższonym ryzyku wyginięcia. Na szczęście hodowla zebr Chapmana w ogrodach zoologicznych odbywa się z sukcesem – mówi Marta Zając-Ossowska, Dyrektor Generalna wrocławskiego zoo.

Zebra Chapmana jest uważana za podgatunek blisko spokrewniony z kwaggą – wymarłym podgatunkiem zebry stepowej. Nieograniczone polowania okazały się największym zagrożeniem dla tego gatunku, którego ostatni osobnik zakończył życie w ogrodzie zoologicznym w Amsterdamie w 1884 roku.

We wrocławskim zoo żyją dwa gatunki zebr – Chapana i Hartmanna. Te pierwsze są stepowe, a drugie górskie. Oprócz występowania w innym środowisku, różnią się od siebie umaszczeniem. U zebr Chapmana między czarnymi pasami występują brązowawe lub szarawe smugi. Zebra Chapmana wyróżnia się gęstą, stojącą grzywą, a na końcu jej ogona wyrasta pęk długich włosów.

Zebry Chapmana żyją zwykle w stadach rodzinnych liczących od 10 do 12 osobników z ustaloną hierarchią. Często można spotkać je w otoczeniu antylop, strusi, a niekiedy i bawołów. Tylko stare ogiery prowadzą samotniczy tryb życia. Na afrykańskiej równinie Serengeti każdego roku około półtora miliona antylop gnu, wraz z setkami tysięcy zebr i gazeli Thomsona, wyruszają w podróż szlakiem sezonowych opadów w poszukiwaniu świeżych pastwisk. Podczas jednego cyklu zwierzęta pokonują 3 tysiące kilometrów, poszukując na szlaku soczystych traw. Jednocześnie same stają się łatwą do upolowania ofiarą dla drapieżników. Głównym zagrożeniem dla zebr są między innymi utrata siedlisk związana z rozwojem rolnictwa, kłusownictwo i susze. Uważa się, że ze względu na te ostatnie, obecna populacja jest bardziej narażona na wyginięcie, niż mogłoby się wydawać na podstawie jej liczebności.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.