Ponowny proces oskarżonego o korupcję b. wiceprezydenta miasta

Miłosz Wałkowiecki, PAP, jk | Utworzono: 2024-04-15 20:43
Ponowny proces oskarżonego o korupcję b. wiceprezydenta miasta - fot. RW
fot. RW

Akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje lata 2010-2011. Prokuratura oskarżyła Michała J. o to, że będąc wiceprezydentem Wrocławia i pełnomocnikiem ds. organizacji piłkarskiego euro 2012 w tym mieście przyjął od prezesa spółki Dynamicom Tomasza G. korzyści majątkowe w postaci opłaty za część kosztów wakacji na Zanzibarze i na Barbadosie. Chodziło o kwoty nie mniejsze niż 7 tys. i 14 tys. zł.

We wrześniu 2017 r. wrocławski sąd uniewinnił Michała J. od zarzutu korupcji. Zeznawał wówczas, że biletów na egzotyczne wakacje nie kupował, ale był umówiony na rozliczenie tych opłat. Udowadniał, że oddał pieniądze i przedstawiał sądowi przelewy bankowe. Sąd, uzasadniając wyrok uniewinniający, podkreślił wówczas, że materiał dowodowy nie usunął wątpliwości co do winy oskarżonego. W lipcu 2019 r. Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

W grudniu 2022 r. zapadł nieprawomocny wyrok w drugim procesie w tej sprawie. Sąd uznał, że Michał J. jest winny dwóch zarzutów korupcyjnych, a więc przyjęcia korzyści majątkowych w postaci opłaty za część kosztów wakacji, ale uniewinnił go od zarzutu niedopełnienia obowiązku zachowania bezstronności w stosunku do firm prowadzonych przez Tomasza G. Sąd skazał J. za te czyny na półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i nakazał mu zapłatę 18 tys. zł grzywny.

W październiku 2023 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrzył apelację od tego wyroku. Uchylił wówczas zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Sąd wskazał wówczas na błędy formalne w orzeczeniu pierwszej instancji.

W poniedziałek rozpoczął się trzeci proces byłego wiceprezydenta Wrocławia.

J. krótko był wiceprezydentem Wrocławia. Został zwolniony z magistratu, gdy sprawa współpracy ze spółką Dynamicom trafiła do mediów. W tej samej sprawie, ale w innym procesie, na dwa lata więzienia w zawieszeniu i grzywnę skazany został Tomasz G., prezes spółki Dynamicom, który był oskarżony o korumpowanie b. wiceprezydenta Wrocławia Michała J.(PAP)

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~SutRyk2024-04-17 14:01:08 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
Za Sutrykiem też afery z ratusza i buble projekty się ciągną. Obiecanki cacanki z jego strony byle stołek utrzymać. Człowiek powierzchowny, narcyz i prostak, który udaje na zewnątrz. Jako były dyrektor MOPS Wrocław stworzył urząd do przejadania pieniędzy, w którym ręką rękę myje i rządzą układy. Czemu za MOPS który tak za Sutryka obrósł w piórka się nikt nie weźmie? Znana jest historia jednego niepełnosprawnego, który korzystał z pomocy MOPS, bo sam nie może się umyć. Dwa tygodnie nikt z MOPS nie przyszedł pomimo dzwonienia z jego strony. Napisał do Sutryka prośbę o interwencję i skargę na MOPS przez internet. I co? Odpisał mu żeby zamiast siedzieć na internecie to spróbował się dam umyć. Prawdziwa historia. Prezydent cham. Kolejna kwestia to korki, które za jego prezydentury są cały czas i remonty wszystkiego na hurra bez jakiegokolwiek planu. Remonty nieuniknione, ale tak spieprzyć komunikację w mieście to masakra. I ten bezczel do ludiz żeby się na rowery przesiedli jak nie chcą stać. Dość tego gbura. Won z ratusza! SZANSA TERAZ DLA PANI BODNAR!