WKS Śląsk wygrywa w Katowicach

Wrocławska drużyna liczyła w tym spotkaniu na łatwe zwycięstwo, ale niespodziewanie gospodarze sprawili im niemałe problemy. Po pierwszej połowie WKS prowadził 38:32, a najlepiej w ekipie gości spisywali się Adrian Mroczek-Truskowski i Mirosław Łopatka, który zdominował grę w strefie podkoszowej, pod nieobecność kontuzjowanego Radosława Hyżego.

Początek trzeciej kwarty, to najlepszy okres spotkania w wykonaniu Śląska i kiedy wydawało się, że wrocławianie mają mecz pod kontrolą, niespodziewanie do
gry włączyli się goście. Katowiczanie w pewnym momencie tej odsłony, którą zresztą wygrali 23:21, tracili do WKS tylko trzy punkty.

Nerwowa końcówka trzeciej kwarty na szczęście nie przełożyła się na horror w ostatniej części gry. Wrocławianie za sprawą swojego lidera- Adriana Mroczka-
Truskowskiego, który zdobył w całym meczu 26 punktów, dowieźli zwycięstwo do końca i tym samym umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli.

Za tydzień Śląsk czeka wyjazd do Gliwic, na spotkanie z miejscowym GTK.

Mickiewicz-Romus Katowice - WKS Śląsk Wrocław 69:78 [17:23, 12:15, 23:21, 17:19]

Punkty dla Mickiewicza-Romus: Zadęcki 23, Adamczyk 15, Jagieła 14, Jaworski 6, Zając 5, Wosz 2, Sapiński 2, Moralewicz 2, Wawrzyniak, Olczyk

Punkty dla WKS Śląsk: Mroczek-Truskowski 26, Bluma 13, Łopatka 12, N. Kulon 10, Bochenkiewiecz 8, Kowalski 4, Leszczyński 3, Grygiel 1, Płatek 1