Szełemej krytycznie o referendum

To tylko niektóre z epitetów, jakimi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej określił wczorajsze referendum oraz jego organizatorów. Do głosowania poszło zaledwie 7 procent uprawnionych.

Według prezydenta, środowiska polityczne, które zaangażowały się w referendum, dostały od mieszkańców czerwoną kartkę.

- Pozwólcie nam normalnie pracować - mówi Szełemej.

Inicjatorami referendum byli obrońcy likwidowanych szkół. Wspierała ich egzotyczna koalicja PiS-u, SLD oraz Ruchu Palikota.

Stawką było odwołanie rady miejskiej Wałbrzycha.

Zobacz również:

Nie udało się odwołać władzy