Spójnia lepsza od Śląska Wrocław

Problemy Śląska zaczęły się już w pierwszej kwarcie, którą gospodarze przegrali 20:27, pozwalając rywalom na aż 70% skuteczność z gry.  Słabo wyglądała przede wszystkim obrona bo WKS, dał sobie rzucić do przerwy 47 punktów i praktycznie przez całą pierwszą połowę musiał gonić rywali. Po przerwie gospodarze poprawili grę po bronionej części parkietu, ale i Spójnia nie odpuszczała, czego efektem był niski wynik w trzeciej kwarcie- 14:12 dla gości.

Decydujące rozstrzygnięcia miały zapaść zatem dopiero w ostatniej odsłonie i choć walka była zacięta, a Śląsk przez chwile nawet prowadził, to w końcówce lepsza okazała się drużyna ze Stargardu Szczecińskiego. Wrocławianie pretensje mogą mieć głównie do siebie, bo poza dopuszczaniem rywali do czystych pozycji, słabo radzili sobie na linii rzutów wolnych. Śląsk trafił z linii ledwie 22 z 32 rzutów, dla porównania koszykarze Spójni na 22 próby, pomylili się tylko czterokrotnie.

Śląsk Wrocław 75:80 Spójnia Stargard Szczeciński (20:27; 24:20; 12:14; 19:19)

Punkty dla Śląska: Mroczek-Truskowski 12, Ochońko 12, Sulima 10, Hajnsz 8, Kulon 8, Hyży 8, Kikowski 7, Diduszko 6, Prostak 4

Punkty dla Spójni: Stępień 15, Parzych 14, Soczewski 11, Pabian 10, Szpyrka 9, Grudziński 8, Szczepaniak 7, Ratajczak 6