W poszukiwaniu sprawiedliwości

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2012-11-18 08:19 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
W poszukiwaniu sprawiedliwości - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Błąd... najpierw w szpitalu, potem w prokuraturze. Wrocławianka od ponad 4 lat próbuje się dowiedzieć, dlaczego jej dziecko zostało poważnie okaleczone zaraz po porodzie.

Noworodek miał kłopoty z oddychaniem, jednak według matki nikt z personelu kliniki przy Chałubińskiego nie potrafił go zaintubować. Po kilku nieudanych próbach zrobiła to lekarka z karetki.

Jednak ostatecznie trzeba było usunąć cześć krtani. Katarzyńska Brońska zawiadomiła prokuraturę, ale sprawa utknęła na etapie przygotowawczym.

Kobieta złożyła wniosek o objęcie śledztwa nadzorem śledczych.

- Sprawa była analizowana - przyznaje prokurator, Małgorzata Klaus.

Nie wiadomo, kiedy prokuratura otrzyma opinie biegłych. Nie wiadomo także, czy postępowanie zostanie objęte nadzorem.

Wiadomo, że za pół roku sprawa zostanie przedawniona.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~aaa2012-11-20 14:19:17 z adresu IP: (193.46.xxx.xxx)
pytanie jak to robić skoro najpierw lekarze a następnie prokuratura udają , że nic się nie stało i czekają na przedawnienie.
~EBM-MD2012-11-19 20:14:35 z adresu IP: (89.228.xxx.xxx)
To nie mieści się w głowie, w szpitalu klinicznym nikt nie potrafił zaintubować noworodka? Przecież zaburzenia oddychania są bardzo często spotykane w pierwszych godzinach życia, a wspomaganie wentylacji powinno być opanowane do perfekcji. Jeżeli lekarz z karetki to zrobił skutecznie to najwidoczniej zawiodły umiejętności poprzedników. Widać wielu lat jeszcze trzeba, aby coś się zmieniło w polskich układach i układzikach. Na całym świecie system opieki zdrowotnej dąży i do stanowiska gdzie znacznie mniejsze błędy nie są "zamiatane pod dywan" tylko w Polsce jak zwykle na opak, nawet w przypadku tak ewidentnych błędów usiłuje się to ukryć.
~rav2012-11-19 20:13:12 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
Trzeba tępić takie zachowanie i nie dopuszczać aby się one powtarzały i uchodziły bezkarnie.