Miliony złotych "wyparowały"?

Chodzi w niej o niesprawiedliwe zdaniem szefa Dynamicomu Tomasza Góralskiego oskarżenia miasta wobec tej firmy. Wrocław zarzucił jej nierozliczenie 14 milionów złotych przeznaczonych na piłkarski turniej Polish Masters.

Podwykonawca Dynamicomu Tomasz Rachwał zeznał wczoraj, że Góralski od początku planował wyprowadzenie pieniędzy do własnej kieszeni. Jacek Harłukowicz z Gazety Wyborczej przyznał dziś w debacie dziennikarskiej Radia Wrocław, że z tych zeznań wynika, że Dynamicom działał jak klasyczny pośrednik, który wyciągnął z tej transakcji niebotyczne zyski.

Według Marcina Rybaka z Gazety Wrocławskiej postępowanie miasta w sprawie Turnieju Polish Masters pozostawiało także bardzo wiele do życzenia. Przygotowania do imprezy były bardzo chaotyczne.



Tomasz Góralski z firmy Dynamicom zaprzecza, by dobór drużyn był przypadkowy. Odrzuca też oskarżenia swojego podwykonawcy, który twierdzi, że turniej służył wyprowadzeniu pieniędzy na prywatne konto.