Świńska grypa? Nie żyją 2 osoby

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2014-02-28 14:17 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Świńska grypa? Nie żyją 2 osoby - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Lekarze nie potrafią jeszcze jednoznacznie określić, czy przyczyną ich śmierci była świńska grypa, czy choroba nowotworowa. W tej chwili w całej Legnicy jest jeszcze pięciu innych chorych z potwierdzoną obecnością tego wirusa.

Dyrekcja zdecydowała o zamknięciu oddziału hematologii po tym jak odkryto wirusy AH1N1. Przed godziną 16.00 Radio Wrocław dowiedziało się, że dwie osoby z 8 zarażonych - nie żyją.

Pacjenci, którzy nie są zakażeni i ich stan na to pozwalał, zostali wypisani do domów. Andrzej Hap wicedyrektor placówki potwierdził w rozmowie z Radiem Wrocław, że dwóch chorych trzeba było przenieść do separatek na intensywną terapię:

W tej chwili w legnickim szpitalu przebywa sześć osób z potwierdzonym wirusem AH1N1 - pięć na zamkniętym oddziale hematologicznym, a jedna w izolatce intensywnej terapii. Stan tego ostatniego pacjenta lekarze oceniają jako bardzo ciężki.

Personel legnickiego szpitala wojewódzkiego - z uwagi na podwyższoną zachorowalność na tradycyjną grypę - apeluje by w najbliższych dniach rodziny pacjentów ze wszystkich oddziałów ograniczyły wizyty w placówce. Jak ustaliło Radio Wrocław, dolnośląski sanepid nie miał w ostatnim czasie zgłoszeń o tego typu przypadkach.

Tomasz Kozieł, rzecznik legnickiego szpitala wojewódzkiego podkreśla, że nie ma powodów do paniki. Zmarli wcześniej leczyli się na oddziale hematologicznym.

- Generalnie pacjenci, którzy przebywają na oddziale hematologicznym, to ludzie o bardzo obniżonej odporności, albo o jej zupełnym braku. Są oni siłą rzeczy szczególnie narażeni na negatywne skutki zarażenia jakimikolwiek wirusami, w tym świńską grypą - mówi Kozieł.

CZYTAJ TEŻ: Kolejna ofiara wirusa AH1N1 (10 stycznia 2013 r.)

Wirus świńskiej grypy AH1N1
Został wyizolowany po raz pierwszy w 1930 roku. Wcześniej był on przyczyną największej jak dotąd pandemii. W latach 1918-1919 zachorowało około 500 milionów osób, czyli jedną trzecią światowej populacji. Zmarło jak się ocenia od 50 do 100 milionów ludzi. Pierwsze ognisko choroby pojawiło się w USA w Kansas. Do Europy przywlekli ją amerykańscy żołnierze wlaczący na frontach I wojny światowej. Ich transporty docierały do Francji, dlatego kraj ten stał się wylęgarnią zarazy. Na początku błędnie sądzono, że ogniskiem jest Hiszpania, stąd nazwa grypy "hiszpanka" Kolejna pandemia świńskiej grypy objęła świat w 2009 roku. Zmarło od 100 do 400 tysięcy osób. W wyniku powikłań pogrypowych dalsze 46 do 180 tysięcy.

LM


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~jaskier2014-02-28 16:24:25 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
jak nie wojna to choroba