Mężczyzna prosty w obsłudze?

Leszek Mordarski | Utworzono: 2014-03-28 14:32 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Pomysł na książkę (Małgorzata Kadysz, "Mężczyzna prosty w obsłudze, czyli kobieta szczęśliwa w związku") narodził się w czasie sesji terapeutycznych i sesji coachingu, w jakich uczestniczyła autorka. Podłożem były rozpadające się związki damsko-męskie. Mężczyźni przychodzący do Małgorzaty Kadysz po poradę, żalili się jej, że bardzo kochają swoje kobiety, te jednak bardzo im w tym "kochaniu" przeszkadzają.

- To mężczyźni pomogli mi napisać tę książkę. Okazuje się, że zrobienie kilku prostych działań powoduje, że związki na nowo rozkwitają - mówi autorka.

Kobiety są bardzo skomplikowane i wszystko komplikują i dzielą włos na czworo. Mężczyzna potrzebuje tymczasem jednej, jedynej rzeczy - spokoju. Jak wraca do domu i od progu słyszy dziam, dziam, dziam..., czyli dziamganie, narzekanie i zrzędzenie, to nie wytrzymuje i się odwraca. Kobieta zamiast cieszyć się, że facet wreszcie wrócił do domu, to zawsze znajdzie dziurę w całym.

Oczekiwania budzą rozczarowania. - Nie mieć wielkich oczekiwań na początku związku, to lekarstwo na szczęście - mówi Kadysz. Nie oczekiwania są ważne, ale potrzeby. Jeśli ja mam potrzebę porozmawiania, to rozmawiam, ale z koleżanką. - Jeśli kobieta potrzebuje męskiej rozmowy, to rozmawia z kolegą, obcym facetem. Z własnym facetem rozmawiam, kiedy to on ma potrzebę rozmawiania - mówi Kadysz. Jeśli mężczyzna dużo mówi, to albo "poluje" na jakąś kobietę, spotkał się z kumplem, albo ma mało testosteronu.

Małgorzata Kadysz pokazuje w swojej książce co zrobić, by mężczyzna był cały czas w fazie polowania na kobietę, z którą właśnie jest.

- Jak wrócić do etapu, by facet polował i ze mną gadał i nie chciało mu się kłócić - daję na to receptę - mówi autorka książki "Mężczyzna prosty w obsłudze, czyli kobieta szczęśliwa w związku". Facet po przeczytaniu jej ma dwie rzeczy o których marzy - po pierwsze święty spokój, po drugie kobietę, którą kocha u swojego boku.

Jeżeli coś nie działa, testujemy inne sposoby. Jeśli kobieta przypali zupę, innym razem nauczona na błędzie, już tego nie zrobi. - Dlaczego z mężczyznami popełnia cały czas te same błędy. Trzeba spróbować inaczej dotrzeć do niego - radzi autorka książki.

- Warto popatrzeć na faceta okiem mężczyzny - tego uczę mówi Kadysz.

Posłuchaj:


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.