Impel Wrocław zagra o złoto

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2014-04-08 23:16 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

W inauguracyjnym secie obie drużyny walczyły punkt za punkt. Zaczęło się™ od prowadzenia Impelu. Wrocławskie siatkarki umiejętnie omijały lub obijały blok rywalek. Kiedy jednak na zagrywce pojawiła się Izabela Bełcik, która zaliczyła asa serwisowego, wówczas Atom objął prowadzenie. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:7 dla gości. Drużyna gospodarzy odpowiedziała natychmiast czterema udanymi akcjami z rzędu m.in. zaliczając pierwsze punkty blokiem. Przewaga 11:8 nie utrzymała się™ długo. Atom za chwilę znów wrócił do gry z wynikiem 12:11. Wtedy o czas poprosił trener Tore Aleksandersen i ponownie mieliśmy grę punkt za punkt. Po dwóch autowych atakach rywalek Impel odzyskał przewagę. Na drugą… przerwę™ techniczną… schodził‚ z prowadzeniem 16:15. Trudną… zagrywkę™ Judith Pietersen z problemami przyjęła Maren Brinker, ale Niemka braki w obronie naprawiła udanym atakiem. Końcówka seta należała już jednak do Atomu. Sopocianki m.in. po udanej kiwce Izabeli Bełcik i skutecznym bloku odskoczyły na 20:17. Nadzieje Impelu odżyły jeszcze na chwilę. Udany atak rezerwowej Bogumiły Pyziołek, blok i krótka Agnieszki Kąkolewskiej doprowadziły do remisu 21:21. Od tego momentu punkty zdobywały już tylko rywalki, kończąc seta asem serwisowym.

Drugą… partię™ od mocnego uderzenia zaczął‚ zespół‚ gospodarzy. Po atakach Maren Brinker i Katarzyny Mroczkowskiej, a także dobrej grze w bloku  Joanny Kaczor Impel prowadził 5:1. Ten kapitał udało się utrzymać‡ do pierwszej przerwy technicznej. Po mocnej zagrywce Kaczor, rywalki oddały piłkę od razu po przyjęciu, co mocnym zbiciem na siatce wykorzystała rozgrywająca Frauke Dirickx. Było 8:4 dla Wrocławianek. Kaczor pozostała na zagrywce jeszcze długo. Impel grał kapitalnie w obronie i skutecznie w ataku. Drużyna gospodarzy potrafiła obronić‡ się™ nawet w beznadziejnych sytuacjach. Ważne momenty w ataku miała Maren Brinker, która w dwóch kolejnych akacjach najpierw zaliczyła skuteczne zbicie, a potem udany blok do spółki z Makare Wilson. Przy stanie 12:4, trener Teun Buijs nie miał wyboru i musiał poprosić o czas. Przerwa nie wybiła jednak z rytmu Wrocławianek. Najlepszy dowód to wynik na drugiej przerwie technicznej. 16:7 dla Impelu. Zawodniczki Tore Aleksandersena nie oddały już tej przewagi. Miały trzy piłki setowe. Ostatecznie Makare Wilson  krótką z obiegnięcia zapewniła wygraną… 25:17.

W trzecim secie walki było więcej. Zaczęło się od 4:1 dla Impelu, ale na przerwę™ techniczną… to Atom schodził‚ z wynikiem 8:7, po asie serwisowym Zuzanny Efimienko. Wrocławianki goniły, ale nie mogły złapać‡ rywalek. Początkowo traciły tylko punkt, ale potem strata zaczeła się powiększać. Na drugiej przerwie technicznej Impel przegrywał 12:16. Po dwóch kolejnych akcjach strata wynosiła już sześć punktów. Przegrany set? Nic z tych rzeczy. Zespół‚ gospodarzy wrócił w znakomitym stylu. Po asie serwisowym Frauke Dirickx doprowadził do remisu 19:19. Wrocławianek nie załamało nawet to, że Atom odpowiedział‚ dwoma  oczkami€z rzędu. Końcówka należała do Impelu. Mocny atak z lewego skrzydła w wykonaniu Maren Brinker dał‚ prowadzenie 23:22. Decydujące punkty zawodniczki Tore Aleksandersena zdobyły blokiem. Najpierw pojedynczym w wykonaniu Makare Wilson, a potem podwójnym.

W czwartej partii Impel poszedł‚za ciosem. Zaczął‚ udanie od 4:0 i choć‡ Atom walczył‚, to zespół‚ gospodarzy utrzymywał‚ korzystny wynik. Po błędzie na rozegraniu w ekipie z Sopotu, Wrocławianki prowadziły 8:5. Wszystko układało się™ po myśli Impelu. Przy stanie 13:8, drugi czas wykorzystał‚trener rywalek - Teun Buijs. Ale to nie pomogło. Lepsze humory przy drugiej przerwie technicznej nadal miały siatkarki Tore Aleksandersena. Prowadzenie 16:8 zapewnił‚ blok, poprzedzony szczęśliwym przyjęciem, bo piłka wcześniej odbiła się™ od siatki. Następne akcje były już celebracją… wielkiego zwycięstwa Impelu. Skończyło się™ na 25:16 po przestrzelonej zagrywce rywalek.

MVP spotkania została Agnieszka Kąkolewska.

To historyczny sukces dla drużyny z Wrocławia. Impel jeszcze nigdy nie grał‚ w finale mistrzostw kraju. O złoto powalczy z faworytem rozgrywek i zwycięzcą… fazy zasadniczej - Chemikiem Police.

Impel Wrocław - Atom Trefl Sopot 3:1 (21:25, 25:17, 25:23, 25:16).

Impel: Frauke Dirickx, Makare Wilson, Agnieszka Kąkolewska, Maren Brinker, Katarzyna Mroczkowska, Joanna Kaczor - Dorota Medyńska (libero) - Bogumiła Pyziołek, Katarzyna Konieczna.

Atom Trefl: Izabela Bełcik, Justyna Łukasik, Zuzanna Efimienko, Kimberly Hill, Charlotte Leys, Judith Pietersen - Mariola Zenik (libero) - Anna Podolec, Natalia Gajewska, Klaudia Kaczorowska, Bojana Radulovic, Briżitka Molnar.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.