Wielki dzień piłki ręcznej! Awans na mistrzostwa Europy i świata

Robert Skrzyński | Utworzono: 2014-06-14 17:34 | Zmodyfikowano: 2014-06-14 17:50

Niezwykle ważny dzień dla polskich reprezentacji w piłce ręcznej. Nasze szczypiornistki w meczu ostatniej kolejki grupy 3. kwalifikacji pokonały w Brnie Czeszki 25:22 (16:10). Najwięcej bramek - 8 zdobyła Karolina Kudłacz. Dzięki tej wygranej Polki zapewniły sobie awans do grudniowych mistrzostw Europy na Węgrzech i w Chorwacji.

Polki nie rozpoczęły dobrze tego meczu a na pierwszą bramkę autorstwa Karoliny Zalewskiej musiały czekać aż do szóstej minuty. W miarę upływu czasu nasze zawodniczki opanowały nerwy i w trzynastej minucie po rzucie karnym Karoliny Kudłacz objęły prowadzenie 6:5. Dobrze w polskiej bramce spisywała się Izabela Czarna a skutecznie grała także Alina Wojtas. Dzięki temu po dwudziestu minutach gry było już 10:5 dla naszej drużyny a do przerwy biało - czerwone prowadziły 16:10.

Początek drugiej połowy był fatalny w wykonaniu Polek a dobry dla Czeszek. To spowodowało, że w 41 minucie po bramce Petry Vitkovej gospodynie przegrywały już tylko 17:19. Polki opanowały nerwy i po kolejnych dziesięciu minutach prowadziły 24:19. Wiadomo było, że aby awansować do mistrzostw Europy muszą wygrać różnicą trzech bramek. Ale na trzy minuty przed końcem po świetnych akcjach Ivety Luzumovej biało - czerwone prowadziły tylko 24:22. Ostatnie fragmenty były prawdziwym horrorem a gola na wagę awansu zdobyła na niespełna dwie minuty przed końcem Karolina Kudłacz. Czeszki nie zdołały już trafić do polskiej bramki. 

Czechy - Polska 22:25 (10:16)

Polska: Małgorzata Gapska, Izabela Czarna - Monika Stachowska, Iwona Niedźwiedź, Karolina Siódmiak 2, Joanna Gadzina, Marta Gęga, Kinga Grzyb 2, Karolina Kudłacz 8, Katarzyna Janiszewska, Klaudia Pielesz, Joanna Drabik, Karolina Zalewska Gardoni 5, Alina Wojtas 5, Patrycja Kulwińska 3, Kinga Byzdra.

Polscy piłkarze ręczni pokonali w Magdeburgu Niemców 29:28 (10:14) w rewanżowym meczu kwalifikacji i awansowali do finałów mistrzostw świata w Katarze. Najwięcej goli dla naszej drużyny - 7 zdobył Karol Bielecki. Pierwszy mecz w Gdańsku nasz zespół wygrał 25:24.

Polacy przystąpili do tego meczu osłabieni brakiem kontuzjowanych Barłomieja Jaszki i Mariusza Jurkiewicza. Na parkiecie pojawił się natomiast Krzysztof Lijewski. Początek meczu był niezwykle wyrównany. Po 15 minutach na tablicy wyników był remis 6:6, ale później Niemcy dzięki dobrej dyspozycji bramkarza Silvio Hainevettera objęli prowadzenie i do przerwy wygrywali 14:10.

W drugiej połowie Polacy ruszyli do odrabiania strat i w 43 minucie po golu Michała Daszka doprowadzili do remisu 18:18. Na osiem minut przed końcem gospodarze prowadzili 25:24 i wtedy było wiadomo, że aby awansować muszą wygrać różnicą dwóch bramek. Bardzo dobrze spisywał się w naszej kadrze bramkarz Piotr Wyszomirski a potężnymi rzutami popisywał się Karol Bielecki, który na półtorej minuty przed końcem doprowadził do remisu 27:27. Niemcy nie zdołali zyskać przewagi a gola na wagę zwycięstwa tuż przed końcową syreną zdobył Piotr Chrapkowski.

Niemcy - Polska 28:29 (14:10)

Polska: Piotr Wyszomirski, Sławomir Szmal - Karol Bielecki 7, Michał Jurecki 5, Bartosz Jurecki 4, Piotr Chrapkowski 4, Michał Daszek 3, Krzysztof Lijewski 3, Rafał Gliński 1, Adam Wiśniewski 1, Kamil Syprzak 1, Piotr Grabarczyk, Robert Orzechowski, Michał Szyba.

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.