Chamstwo, kłamstwo i zaprzaństwo (PRZEGLĄD PRASY)

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2014-09-17 07:08 | Zmodyfikowano: 2014-09-17 07:10
Chamstwo, kłamstwo i zaprzaństwo (PRZEGLĄD PRASY) - fot. prw.pl
fot. prw.pl

"Kopacz, ty nad poziomy wylatuj" - pisał wieszcz w Odzie do Platformy (czy jakoś tam...). "Młodości (miniona) dodaj mi skrzydeł" prosi się pewnie pani marszałek i jest to prośba uzasadniona, bo politolog profesor Radosław Markowski mówi dzisiaj Gazecie Wyborczej, że "Kopacz musi mieć skrzydła". Aczkolwiek uczony ma na myśli nie skrzydła które uniosą nad poziomy, tylko skrzydła w partii czyli grupy o nieco innych poglądach. Ta sama Gazeta Wyborcza aż w dwóch jednobrzmiących obszernych artykułach - jednym dla całej Polski, drugim dla regionu, pisze jak to na Dolnym Śląsku ucięto skrzydło Platformy poprzez podcięcie skrzydeł Grzegorzowi Schetynie. Jacek Harłukowicz relacjonuje przebieg poniedziałkowego posiedzenia rady regionu PO, podczas którego ostatecznie wycięto z list kandydatów do samorządów stronników Schetyny.

Były marszałek który, gdyby nie niełaska Donalda Tuska, byłby teraz tworzył rząd, został zepchnięty do roli osaczonego łosia i zaryczał z bólu mówiąc Protasiewiczowi: " Wstydzę się za ciebie, Jacek. Stworzyłeś partię, która po wskazówki dotyczące swoich kandydatów biega do wrocławskiego ratusza". Gazeta Wrocławska zastanawia się, czy "schetynowcy odejdą z Platformy, bo mają dosyć polityki prowadzonej na kolanach". Jeśli chodzi o najbliższe wybory, to mogą iść własną dróżką, jako kandydaci niezależni, albo przyłączyć się do podutkiewiczowych separatystów.

Ale co dalej, gdzie iść? Zwłaszcza, że nikt nie woła a w Rzeczpospolitej Marek Migalski, przelotny polityk, próbujący przypomnieć, że jest politologiem mówi o Jasiach Wędrowniczkach gorzej niż niepochlebnie. Cytuję: "Joanna Kluzik-Rostkowska jest dziś symbolem zdrady i zaprzaństwa. Jarosław Gowin chadza w todze mędrca, choć to, co zrobił, niczym nie różni się od tego, co dokonała niegdysiejsza szefowa PJN".
Wczoraj profesor Król w Dzienniku Gazecie Prawnej mówił o chamstwie i kłamstwie w polityce, dzisiaj dr Migalski dorzuca zdradę i zaprzaństwo. Nieźle idzie...

Nieźle a nawet bardzo dobrze idzie naszym siatkarzom w mistrzostwach świata. Są o krok od półfinału. Jak państwo wczoraj nie widzieli, nasi po trudnym boju wygrali z Brazylią. A propos niewidzenia: Polsat ma świadomość złorzeczenia narodu za zakodowanie transmisji. Dziś odwija się na całego. Marian Kmita - szef sportu w Polsacie (nawiasem mówiąc kilkanaście lat temu rzecznik wojewody Zaleskiego) zauważa, że znów stłukła się waza etruska. Mówi: "Za kodowanie podziękujmy Tuskowi". Kmita twierdzi, że Polsat od lat wspiera polską siatkówkę, że to dzięki tej stacji w ogóle są w Polsce te mistrzostwa, ale jak trzeba było, aby państwowe spółki dołożyły się do tej imprezy, to premier zabronił.

Jakież to piękne hasło na wybory: "Za kodowanie podziękujmy Tuskowi". A to się prezes ucieszy...

Do usłyszenia się z Państwem...


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~twój 2014-09-18 00:41:35 z adresu IP: (46.112.xxx.xxx)
prezio chyba
~garbaty 2014-09-18 00:39:38 z adresu IP: (46.112.xxx.xxx)
spadaj chamie