Akcja Reakcja: Śmierdzący problem w Piławie Górnej

Michał Wyszowski | Utworzono: 2014-10-16 12:09 | Zmodyfikowano: 2014-10-16 16:14
Akcja Reakcja: Śmierdzący problem w Piławie Górnej - Zdjęcia: Michał Wyszowski (Radio Wrocław)
Zdjęcia: Michał Wyszowski (Radio Wrocław)

Część mieszkańców Piławy Górnej protestuje przeciwko działalności firmy Dedal, która produkuje tam pelet z mączki mięsno – kostnej. Sąsiedzi skarżą się na brzydki zapach i mówią, że zwłaszcza w ciepłe dni jest on nie do wytrzymania. Firma zaprzecza, podkreśla, że działa zgodnie z przepisami i pokazuje wyniki szeregu kontroli, które żadnych naruszeń nie stwierdziły. Dodaje również, że jest sporym lokalnym pracodawcą. Konflikt narasta, w mediacjach stara się pomóc między innymi Starostwo Powiatowe w Dzierżoniowie.

Posłuchajcie:

Oświadczenie Starostwa Powiatowego w Dzierżoniowie w tej sprawie:

Działalność w tym miejscu zakładu produkującego pelet z mączki mięsno-kostnej jest dopuszczona w planie zagospodarowania przestrzennego przyjętym przez władze Piławy Górnej. Firma funkcjonuje więc zgodnie z miejskimi przepisami. Nasze służby, odpowiadając na prośby mieszkańców, wielokrotnie kontrolowały kwestie związane z ochroną środowiska.

Produkcja peletów opałowych jest działalnością proekologiczną. Pelet jest wykorzystywany jako alternatywne źródło energii. Zakład nie stwarza więc zagrożeniu dla zdrowia ludzi i dla środowiska. W tym przypadku mówimy jedynie o dyskomforcie wywołanym nieprzyjemnymi zapachami. W efekcie naszych działań firma wprowadziła rozwiązania organizacyjne oraz przeprowadziła inwestycje mające na celu ograniczenie zapachów (m.in. hermetyzacja produkcji, dodatkowa wentylacja). W planie jest także wymiana chłodnicy (zamkniętej komory chłodzącej pelet). Przeprowadziliśmy też badania ankietowe wśród osób mieszkających w sąsiedztwie (9 maja, 10 czerwca, 10 lipca). Z wypowiedzi 60 mieszkańców wynika, że problem jest, ale mniejszy w stosunku do ubiegłego roku. Niestety, w kwestii kluczowej dla mieszkańców, czyli przykrego zapachu, nie mamy możliwości prawnej, by firmie coś nakazać, np. wykonanie konkretnych rozwiązań, które wpłynęły na ograniczenie uciążliwości zapachowej. Obecnie w Polsce brakuje przepisów, które regulują te kwestie. W całej sprawie ważne jest jednak to, że firma stara się unowocześniać technologię, aby ograniczać uciążliwości zapachowe dla mieszkańców”.

W Polsce pomimo wielu prób wciąż nie przyjęto tzw. ustawy antyodorowej, która miała określać sposoby rozwiązywania problemów w przypadku nieprzyjemnych zapachów. Wiąże to ręce m. in. inspektorom ochrony środowiska, bo sam zapach jest kategorią subiektywną i jeżeli nie dochodzi do skażenia środowiska, nie może być podstawą do działań. W październiku 2013 roku „Rzeczpospolita” podała, że rząd przerwał prace nad powstaniem wyżej wymienionej ustawy.

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ater2014-10-16 15:46:15 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
w Żarkach Średnich ruina straszy a odbudowy nie widać ponoć pracy brak wiem o tym TO CO MAJĄ POWIEDZIEĆ CI CO MIESZKAJĄ BLISKO ELEKTROWNI WIATRAKÓW
~mały głód2014-10-17 08:32:07 z adresu IP: (198.240.xxx.xxx)
Wiatraki nie śmierdzą.
~łafaR2014-10-16 14:53:59 z adresu IP: (198.240.xxx.xxx)
*też - przepraszam za literówkę.
~łafaR2014-10-16 14:46:26 z adresu IP: (198.240.xxx.xxx)
Podobna sytuacja jest na południu Wrocławia. Smród z kominów firmy Cargill roznosi się na Klecinę, Oporów a przy południowym wietrze zalewa terz Krzyki.