Mecz w sektorze rodzinnym? Gramy z... pajączkiem

| Utworzono: 2014-11-02 07:16 | Zmodyfikowano: 2014-11-02 07:26
Mecz  w sektorze rodzinnym? Gramy z... pajączkiem - fot. Przemek Gałecki (Radio Wrocław)
REAKCJA 24
fot. Przemek Gałecki (Radio Wrocław)

Ów "pajączek" zasłania murawę boiska kilkudziesięciu osobom. O problemie powiadomił nas jeden z kibiców, Tomasz Duda, który właśnie w tym sektorze ma wykupione karnety na cały sezon dla swojej rodziny.

- Już wiosną prosiłem o interwencję zarówno klub, jak i włodarzy stadionu. Takie traktowanie to po prostu brak szacunku - dodaje kibic: - Piłeczka jest odbijana z jednej strony do drugiej. Nikt się nie chce podjąć tego tematu, naprawić tej szyby. Jest to jedna wielka paranoja i zaniedbanie, i niechlujstwo z ich strony. Powinno być to usunięte, naprawione. Płacimy, chcemy korzystać w pełni z widoczności na stadionie i możliwości korzystania z tego widowiska sportowego.

Przedstawiciele stadionu tłumaczą, że znają problem, ale szyba nie mogła być wcześniej wymieniona bo podlegała gwarancji. Nowa zostanie zainstalowana nie później niż na spotkanie Polska-Szwajcaria 18 listopada.

Kibicom już dawno skończyła się cierpliwość. Ile można czekać? - pytają. - Nie po to kupiłem karnet dla całej rodziny, żeby teraz oglądał zamiast spotkania rozbite szkło - żali się pan Tomasz:
- Problem istnieje już od maja, czerwca. Poprzednia runda - zgłaszaliśmy do klubu temat dwa czy trzy razy oraz do zarządcy stadionu. Ludzie przyjeżdżali z Lublina z Rzeszowa i wielka konsternacja. Ktoś siada, zajmuje miejsca a przed sobą ma dwa metry kwadratowe pająka.

To nie nasza zła wola, a dbałość o finanse - odpowiada rzecznik wrocławskiego stadionu Adam Burak - bo szyba będzie wymieniona w ramach gwarancji.

Niektórzy twierdzą nawet, że za wszystko odpowiada Spiderman, ale jak widać na załączonym filmie, ten obrał sobie za cel inne miasto:

- Niestety, długo trwające procedury spowodowały, że ta szyba będzie wymieniona dopiero w listopadzie. Robimy wszystko, żeby na mecz reprezentacji 18 listopada ta szyba już była wymieniona. Za wszystkie niedogodności muszę przeprosić - mówi Adam Burak.

Oby tylko nie był to zły omen dla zawodników...

Reklama
Zdjęcia
Mecz  w sektorze rodzinnym? Gramy z... pajączkiem - 4

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~hdjdjdjdj2014-11-03 13:34:01 z adresu IP: (89.79.xxx.xxx)
jak można przez pół roku wymieniać szybę? nie wstyd wam? ktoś jest totalnie nieudolny i dawno powinien zostać zwolniony
~to tylko ja2014-11-03 11:49:09 z adresu IP: (82.145.xxx.xxx)
na miejscu tego pana bym sie zastanowił na drugi raz,czy do takiej opancerzonej klatki iść z dzieckiem i dać sie traktować jak zwierzęta.
~tss2014-11-03 10:10:29 z adresu IP: (89.71.xxx.xxx)
Żądanie zwrotu pieniędzy za mecze kiedy nie można było oglądać meczu + odszkodowanie za stratę czasu i nerwów. To minimum
~boloxx2014-11-03 09:21:19 z adresu IP: (93.77.xxx.xxx)
Pancerna szyba i metalowa brama z barierkami ? Rzeczywiście RODZINNY sektor...
~omg2014-11-02 14:38:25 z adresu IP: (87.105.xxx.xxx)
pajęczynka nie pajączek, ani nie pajacyk, dziennikarze!
~omg?2014-11-02 17:16:57 z adresu IP: (89.171.xxx.xxx)
a kto tak powiedział? każdy ma swoje powiedzenie, u mnie na dzielni też się mówi pajączek
~wrrr2014-11-02 11:27:20 z adresu IP: (95.40.xxx.xxx)
"Powstal sie na niej"... po jakiemu to? Cycki opadaja jak się czyta te Wasze wypociny.