Przegląd prasy Wacława Sondeja: "Panie nie spieprzą"

Wacław Sondej | Utworzono: 2015-03-07 08:36
Przegląd prasy Wacława Sondeja: "Panie nie spieprzą" - fot. www.prw.pl
fot. www.prw.pl

W dzisiejszych gazetach jest błąd. Mają dwudniową datę weekendową, tymczasem, biorąc pod uwagę zawartość, powinno być: sobota 8 marca i niedziela 8 marca. Święto Kobiet. Nie ma co, panowie, nie wystarczy kupić kwiatek i dać pyska. Trzeba się jeszcze walnąć w pierś z poczuciem winy. Taka jest wymowa sobotnich tekstów.

W Gazecie Wyborczej Renata Grochal zwraca uwagę, że nie ma u nas mechanizmów dających kobietom z definicji ileś tam procent miejsc we władzach spółek giełdowych. Tę regulację wprowadzają Niemcy, mają już Norwegia, Belgia, Francja, Włochy i Hiszpania. Argument "za" ma charakter ekonomiczny: z badań wynika, że zrównoważone płciowo zespoły są bardziej efektywne. Autorka składa kobietom życzenia "mądrych polityków, którzy nie boją się równości". Kilka stron dalej jest opis trudnego żywota kobiety pracującej. Pewna pani opowiada, że "gdy została Handlowcem Roku, poczuła się Naiwniakiem Roku - bo pracuje w firmie na dwa etaty, a zarabia na jednym". W świetle tych tekstów i okoliczności, niemiłym zgrzytem jest inicjatywa klubu parlamentarnego Zjednoczona Prawica (do niedawna Sprawiedliwa Polska), który chce odwołać z funkcji wicemarszałka Wandę Nowicką, bo po rozpadzie Twojego Ruchu - jak to określono "reprezentuje samą siebie". Tu dodam, że w klubie Sprawiedliwa Polska, tak niecnie czczącym Dzień Kobiet, jest siedmiu mężczyzn. Ale i jedna kobieta, pani poseł Beata z Sycowa, ze względu na święto nie ujawnię nazwiska.

Statystycznie rzecz biorąc, rzeczywiście, wygląda to wszystko źle. My, męskie szowinistyczne świnie dyskryminujemy. Dowodzi tego Gazeta Wrocławska, podająca, że na Dolnym Śląsku jest tylko jedna pani prezydent - Barbara Moskal-Staniewska szefowa Świdnicy. Choć z drugiej strony: panie jakby same nie korzystały z możliwości, bo mogą sobie wybrać kogo chcą, na przykład same kobiety. Jest ich - wyborczyń - w regionie większość: 52% populacji. Dożywają średnio lat osiemdziesięciu jeden - o 9 lat więcej niż my - niby mocniejsza płeć.

W Gazecie Wyborczej jest wywiad z Wojciechem Młynarskim. Czy ktoś żarliwiej niż ów kontrabasista wyznawał miłość: "Pani Krysiu, kocham Panią"? Zwrócę też uwagę, że w piosence zatytułowanej "Co by tu jeszcze" autor nie ma pretensji do pań, tylko pyta: "co by tu jeszcze spieprzyć ...panowie"!

Kłaniam się paniom, do usłyszenia się z Państwem...

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.