Zamykają część zamku Chojnik, bo spadają kamienie

Piotr Słowiński | Utworzono: 2015-05-08 09:52 | Zmodyfikowano: 2015-05-08 09:53
Zamykają część zamku Chojnik, bo spadają kamienie - fot. Alfista33/Wikipedia; pozostałe zdjęcia: Piotr Słowiński (Radio Wrocław)
fot. Alfista33/Wikipedia; pozostałe zdjęcia: Piotr Słowiński (Radio Wrocław)

Zamknięta została trasa prowadząca między wewnętrznym a zewnętrznym murem dookoła warowni. O utrudnieniach opowiada kasztelan zamku:

Andrzej Mateusiak z PTTK, które jest właścicielem zamku, mówi, że ten fragment umocnień wymaga natychmiastowej naprawy:

Z Chojnika spadają takie, mierzące nawet pół metra głazy:

PTTK nie ma pieniędzy na rozpoczęcie prac. Andrzej Mateusiak mówi, że będzie się starał o środki z ministerstwa kultury. Na razie jednak trzeba przygotować dokumentację. Prace na zamku będą bardzo trudne. Potrzebne rusztowania czy materiały a nawet wodę trzeba będzie dowieźć do bramy górskiej warowni i dalej wnieść na plecach.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Chojnik: Zaskakujące odkrycie archeologów (Zdjęcia, mapa)

Blanki wymagają natychmiastowej naprawy, szczególnie, że pod nimi mur wyraźnie się wybrzuszył, mówi kasztelan zamku Jędrek Ciosański:

Chojnik odwiedza rocznie ponad 60 tysięcy turystów. Są wśród nich także dzieci, dla których widok górskiej warowni to coś nadzwyczajnego, mówi przewodniczka Roksana Knapik:


Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.