Róbcie tak dalej... (PORANNY PRZEGLĄD PRASY)

Na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą. Drzewo istotnie jakby szykowało się do upadku a nazywa się Platforma Obywatelska. Gazetowe kozły bodą ile wlezie. Gazeta Wyborcza zamieszcza artykuł zatytułowany "Kronika katastrofy". To opis niesnasek, bałaganu i frakcyjnych walk w czasie kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego.

Cytat: "Od początku funkcjonowały dwa sztaby. Jeden w Pałacu Prezydenckim, drugi kierowany przez posła PO Roberta Tyszkiewicza. Spotkania oznaczały "hektolitry wypitej kawy", a decyzje i tak zapadały gdzie indziej". To jest kronika katastrofy wyborczej prezydenta, ale też i zwiastowanie katastrofy całej Platformy Obywatelskiej. Dzisiejszy komentarz redakcyjny Rzeczpospolitej ma tytuł: "Platforma walczy o klęskę". Wracam do Wyborczej, której Aleksander Kwaśniewski mówi: "Platforma musi zmienić wszystko albo przegra". "(To było) robienie z wyborców idiotów" - czytam też w Wyborczej, Rzepa dodaje: " Kandydata PO zgubiło uznanie Polaków za stado baranów. Ciemny lud tego nie kupił".

Pęknięcia pojawiają się i niżej. Gazeta Wrocławska informuje, że prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła, zwolennik Grzegorza Schetyny, zamierza rzucić legitymację partyjną, na znak solidarności z sekowanymi, wyrzuconymi z partii kolegami. Gazeta Wyborcza Wrocław opisuje, jak to wrocławscy działacze Platformy obdzielani są stanowiskami. W Urzędzie Marszałkowskim mnożą się etaty ekspertów, pełnomocników itd, itp.. Aż chce się za Jankiem Kaczmarkiem zaśpiewać:

"Róbcie tak dalej, ostro główkujcie,
Twórzcie komisje przy każdym wójcie(...)
I jak nic się nie odmieni
I zostanie tak, jak jest,
To którejś niedzieli zobaczymy,
Niestety, znowu... Kozakiewicza gest!"

To jest wynaturzenie samorządu w służbie partyjniactwa. A dzisiaj akurat jest 25 rocznica pierwszych wyborów samorządowych, które były też pierwszym naprawdę wolnym głosowaniem po roku 1989. Wspomniany artykuł w Wyborczej Wrocław, zatytułowany: "Były marszałek znalazł pracę u marszałka" - zasmuca. Aby poprawić nastrój sięgam do Panoramy Świdnickiej nowego tygodnika lokalnego Gazety Wrocławskiej, tym razem dla świdniczan. Jest tu opis szlachetności pani Sabiny Wiktorowicz - radnej ze Strzegomia. Pani radna pracuje za darmo i całą swoją 1600 złotową dietę przekazuje osobom w potrzebie. Dodam, że pani Sabina jest bezpartyjna i może dlatego wie, co to znaczy służyć ludziom a nie partii i sobie.

Do usłyszenia się z Państwem...